Na osiedle wodorowe wjechać będą mogły tylko autobusy zasilane wodorem lub auta-elektryki. Miasto ogłosiło nabór na osiedle wodorowe, zgłosiło się 60 oferentów – mówi zastępca prezydent Piły, Beata Dudzińska.
Szacujemy, że jeżeli uda nam się do końca lutego wyłonić zwycięzcę – ten da podstawą do opracowania planu zagospodarowania, który będzie przedmiotem ewentualnych podziałów, działek. Liczymy, że pierwszy etap weźmiemy znowu na siebie – pewną część stworzymy własnymi siłami – zapewne będzie to budynek wielorodzinny, a kolejne działki przeznaczymy dla inwestorów, którzy, chcąc wziąć udział w tym projekcie będą musieli wpisać się w kanon konkursu
– tłumaczy Beata Dudzińska.
Władzom Piły zależy m.in. na tym, żeby mieszkania osiedla wodorowego były zasilane ekologicznie – na przykład wodorem. Nie wiadomo, jakie pomysły zgłosili wykonawcy. Wynik konkursu będzie znany w lutym.
Osiedle wodorowe w Pile będzie miało 50 hektarów powierzchni. Wtedy dowiemy się, kto zbuduje osiedle wodorowe w Pile. O pomysłach na wykorzystywanie wodoru mówili samorządowcy i przedsiębiorcy z całego regionu. Wodór to szansa m.in. dla wschodniej Wielkopolski, która do tej pory była uzależniona od węgla.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS