A A+ A++

Zatrudnienie w Polsce wraca do okresu sprzed pandemii. Notujemy niską stopę bezrobocia, a eksperci umieszczają nasz kraj wysoko w światowych rankingach. Jednocześnie ekonomiści zauważają poważne zagrożenie.

5,6 procent – tyle wyniosła w Polsce stopa bezrobocia we wrześniu. Rok wcześniej było to 6,1 procent, a do wskaźnika z 2019 roku (5,1 procent) obecnie już niewiele brakuje. Eksperci zauważają, że po najgorszym czasie pandemii sytuacja się normalizuje i tym samym wracamy do sytuacji nazywanej „rynkiem pracownika”, kiedy to osoby poszukujące zatrudnienia dyktują warunki płacowe i przebierają w ofertach. W powiecie tomaszowskim na koniec września br. zanotowano 3659 bezrobotnych. Połowa z nich to kobiety. Aż 1950 osób, to osoby długotrwale bezrobotne, a więc pozostające bez pracy dłużej niż 12 miesięcy. 

Polska liderem

Polski Instytut Ekonomiczny (odnosząc się do danych Międzynarodowej Organizacji Pracy) właśnie podał, że Polska zajmuje 1. miejsce w Unii Europejskiej pod względem skali odbudowy rynku pracy w czasie COVID-19. Jednocześnie nasz kraj został umieszczony na 2. pozycji w skali świata, ustępując jedynie Norwegii (nie należy do UE). Policzono to, analizując liczbę przepracowanych godzin, która w 2020 roku spadła, w skali globalnej, o 8,9 procent. Tymczasem w Polsce był to wynik 2,1 procent. Wskaźnik ten obrazuje zmniejszenie zatrudnienia i zlikwidowanych miejsc pracy.

Wszystkie te wyliczenia nie uwzględniają jednak szarej strefy i celowego ograniczania działalności związanego z dotacjami, jakie Państwo wypłacało w ramach tarczy antykryzysowej. Pieniądze płynęły szerokim strumieniem, bez żadnej większej kontroli. 

Kłopoty

Nie oznacza to, że wszyscy polscy pracownicy znajdują się obecnie w bardzo dogodnej sytuacji. W całej Europie kryzys gospodarczy najmocniej dotknął osoby młode. Stopa bezrobocia wśród osób w wieku 15 – 24 lat w UE wyniosła 16,8 procent, co oznacza, że wzrosła o 2 procent. W Polsce (dane na drugi kwartał tego roku) było to 13,3 proc. Dla porównania w przedziale wiekowym 50-54 lat stopa bezrobocia wzrosła jedynie o 0,2 pkt. procentowego. Polski Instytut Ekonomiczny tłumaczy ten fakt mechanizmem, że młodzi pracownicy w sytuacjach kryzysowych są pierwszymi do zwolnienia.

Jak to wygląda  w Tomaszowie? Otóż nieco inaczej. Tylko 387 osób spośród zarejestrowanych bezrobotnych to osoby do 24 roku życia. Największy odsetek to pracownicy w wieku od 35 do 44 lat. Dużą grupę stanowią też osoby między 25 a 34 rokiem życia. 

Zdaniem ekspertów najlepszym sposobem jest łączenie przez młodych nauki z pracą. Tak się dzieje właśnie u nas, gdzie duża grupa młodych ludzi równocześnie pracuje i studiuje.

W Europie najlepiej w tym aspekcie jest w np. Szwajcarii, Norwegii i Dani, gdzie takie działania podejmuje nawet ponad 45 procent młodych osób. Polska w tych analizach znajduje się znacznie niżej z wynikiem ok. 6-7 procent. Niżej są takie kraje jak Węgry, Rumunia i Słowacja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł[FOTO] Złote Gody w Lubrzy
Następny artykułJak wyglądają badania lekarskie na prawo jazdy?