A A+ A++
Home Aktualności z Sulęcina

Praca Christianapol meble Sulęcin






W ostatni weekend października (30.10.), na scenie Klubu u Bulka gościliśmy zespół Trupięgi. Zespół dosyć często koncertujący w Sulęcinie, gdyż tu się narodził, jednak w takim składzie w piwnicach Sulęcińskiego Ośrodka Kultury mieliśmy okazję zobaczyć Trupięgi po raz pierwszy.

Trzon przedstawionego repertuaru stanowiły utwory, które znalazły się na pierwszej i jedynej jak na razie płycie zespołu „Lesman boso” wydanej w maju 2019 roku. Stanowiły one większość setlisty sobotniego koncertu, a nowi członkowie zespołu dodali świeżości znanym już utworom granym przez Trupięgi. Wiele z nich usłyszeliśmy w nowej wersji. Nie tylko wzbogaconej o perkusję Filipa Słowiakowskiego, ale także gitarowe brzmienie charakterystyczne dla Kosmy Kowalskiego.

Licznie zgromadzona publiczność, na początku miała okazję usłyszeć znane z debiutanckiej płyty utwory i to w kolejności niemal identycznej jak na wspomnianym albumie: Dziewczyna, Romans, Zły Jar, Trupięgi. Po nich nadszedł czas na „tytułowy” utwór tego koncertu, po raz pierwszy zagrane w Sulęcinie – „Śmiercie”. Półtoragodzinną podróż muzyczną w twórczość Bolesława Leśmiana Trupięgi zakończyły niezwykle żywiołowym wykonaniem „W czas zmartwychwstania”.

Trupięgi wystąpiły w składzie:
Katarzyna Gardzejewska – głos
Jacek Filipek – instrumenty perkusyjne, głos
Jerzy Hippmann – gitara basowa, gitara akustyczna, głos
Kosma Kowalski – gitara akustyczna,
Filip Słowiakowski – perkusja

źródło: Sulęciński Ośrodek Kultury

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚmierć kobiety. Kwaśniewski: TK na tę sprawę nie ma wpływu
Następny artykułInternet miejscem pamięci o zmarłych