Smutnego odkrycia dokonali leśnicy Nadleśnictwa Trzcianka. W okolicach Dzierżążna Małego znaleźli żubra zabitego prawdopodobnie z broni palnej. Sprawa została zgłoszona policji – żubry są pod ochroną.
Według ustaleń leśników żubr miał około 8 lat. Sądząc po stanie rozkładu ciała, został zabity pięć albo sześć tygodni temu. Nad wykryciem sprawców pracują trzcianeccy policjanci, a wspomagają ich członkowie Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego, którzy maja ogromna wiedzę dotyczącą nie tylko żubrów, ale i metod kłusowników, którzy na nie polują.
Co prawda zabicie żubra zdarza się rzadko, bo to ogromne zwierzę. Trudno ukryć szczątki i zatrzeć ślady po polowaniu na takiego olbrzyma, co zresztą udowodnił ten przypadek. A zostawione resztki zawsze mogą stanowić trop, który doprowadzi do sprawcy.
Za zabicie żubra jako zwierzęcia objętego ochroną można dostać nawet 5 lat więzienia. Mamy ich w Polsce najwięcej na świecie, ale wciąż wcale nie tak dużo: jest ich około 2 tysiące na wolności i 200 w hodowlach zamkniętych. Żubry zostały doszczętnie wybite na początku XX wieku, zostały tylko nieliczne okazy w ogrodach zoologicznych i dopiero zabiegi polskiego przyrodnika Jana Sztolcmana sprawiły, że powstało Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra, które przywróciło ten gatunek zwierząt w Polsce.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS