Mieszkańcy Chorzowa pytają, kiedy ruszy budowa stadionu Ruchu przy ulicy Cichej 6. Rekordowa frekwencja podczas meczu ze Stalą Rzeszów zaostrzyła apetyt kibiców. Czy ciągnąca się od lat sprawa postawienia nowego obiektu znajdzie szczęśliwy finał?
Nie da się ukryć, że spór wokół budowy nowego stadionu Ruchu Chorzów w miejscu wiekowego już obiektu na Cichej 6 trwa wiele lat i coraz mocniej deprymuje licznych kibiców Niebieskich, a nawet chorzowian, którzy nie emocjonują się piłką.
Sprawa przebudowy stadionu przy Cichej 6 jest doskonale znana niemal każdemu chorzowianinowi, a sam pomysł modernizacji obiektu pojawił się ponad dekadę temu. Finalnie we wrześniu 2017 roku radni Chorzowa przegłosowali przekazanie 300 tysięcy złotych do spółki miejskiej Centrum Przedsiębiorczości z przeznaczeniem na wynagrodzenie inżyniera kontraktu dla nowego stadionu miejskiego.
Miał on przygotować grunt pod przeprowadzenie inwestycji i wyłonienie głównego wykonawcy przebudowy. Celem miało być stworzenie 16-tysięcznika przy Cichej w kolejnych latach. Jak zapewniał wówczas w rozmowie z serwisem Niebiescy.pl prezydent Chorzowa „pierwsza łopata” miała zostać wbita pod budowę stadionu w drugiej połowie 2018 roku, a budowa zakończona w 2022. Tak się jednak nie stało.
Inwestycję wielokrotnie przekładano, gdyż miasta nie stać na tak wielki wydatek, co Andrzej Kotala przyznał w 2019 roku. Aby pozyskać zewnętrzne środki na ten projekt, władze miasta składały wcześniej wniosek o dofinansowanie do Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, jednak nie przeszedł pomyślnie weryfikacji.
Co z budową nowego stadionu Ruchu Chorzów? Radny pyta prezydenta
Nie jest jednak tajemnicą, że ostatnie mecze czternastokrotnego Mistrza Polski w piłce nożnej przyciągają na stadion tłumy ludzi. Podczas meczu Niebieskich ze Stalą Rzeszów na szczycie eWinner II ligi. Na trybunach pojawiło się aż 7886 kibiców. Była to trzecia najwyższa frekwencja w Polsce i prawdziwy rekord obiektu.
Jednak ze względu na ograniczoną kubaturę meczu Ruchu nie mogli zobaczyć z trybun wszyscy chętni do zakupu biletu kibice. Dostępne miejsca wyczerpały się na 2 dni przed meczem.
Obecnie na stadionie chorzowscy kibice tworzą na każdym spotkaniu wspaniałą atmosferę, na mecz przychodzą całymi rodzinami, lecz warunki pogodowe przy braku zadaszenia, starej koronie trybun, powodują brak komfortu przeżycia imprezy sportowej – wyjaśnia w interpelacji radny Sebastian Matyjaszczyk.
Radny przypomina, że w sierpniu tego roku Rada Miasta uchwaliła przekazanie 21,7 milionów złotych na budowę nowego stadionu, w rozbiciu na 500 tysięcy złotych w 2022 roku, po 3,6 mln złotych w 2023 i 2024 roku, a także 14 mln w 2025 roku, by móc się starać w ramach uruchomienia Programu Inwestycji Strategicznych tzw. „Polskiego Ładu” o pozyskanie 90 proc. kwoty koniecznej do realizacji inwestycji budowy stadionu, w postaci wkładu własnego w inwestycję. Chorzów wnioskował bowiem o pozyskanie środków w wysokości 195 682 952,70 złotych właśnie na ten cel. Co będzie dalej ze stadionem?
Niestety, inwestycja utkwiła w martwym punkcie. Dlaczego? Jak poinformował zastępca prezydenta Chorzowa, Marcin Michalik Chorzów w pierwszym naborze wniosków do Programu Inwestycji Strategicznych nie uzyskał poparcia finansowego dla tej inwestycji. Co będzie dalej z nowym obiektem dla Niebieskich? Czas pokaże.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS