Młodzi, ciemnoskórzy mężczyźni najwyraźniej czekający na transport – grupy migrantów koczujące pod galeriami w centrum Mińska nagrał telefonem komórkowym jeden z widzów telewizji Biełsat. Dobrze ubrani, wydają się być zrelaksowani i wcale nie wyglądają na ludzi w dramatycznej sytuacji życiowej, co usiłują wmawiać niektóre środowiska w Polsce.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Agresywny szturm imigrantów na granicy! Dwóch żołnierzy trafiło do szpitala. „Cudzoziemcy używali kijów i rzucali kamieniami”
Imigranci na nagraniu to młodzi mężczyźni lub w sile wieku. Uwagę przykuwa ich nienaganny, nowy ubiór oraz fakt, iż są zbici w grupy, jakby czekali na transport.
Niektórzy palą papierosy, inni siedzą przed galerią. Na twarzach nie widać żadnego napięcia – wydają się być zrelaksowani i zachowują się zupełnie pewnie, niczym we własnym kraju.
Migranci raczej długo nie zabawią w stolicy
Wkrótce zapewne trafią na granicę z Polską, zawiezieni tam przez służby Łukaszenki.
Dlaczego nikt ich nie informuje, że granicy nie przejdą, a jeżeli już, to będą deportowani do swoich krajów i tyle zobaczą swoją drugą ojczyznę, Niemcy
— zastanawia się jeden z internautów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS