A A+ A++

Ks. Dariusz Godawa, były dominikanin, misjonarz, prowadzi sierociniec w Jaunde, stolicy Kamerunu. Do perfekcji opanował sztukę zabiegania o pieniądze, w czym jeszcze niedawno pomagały mu rządowa TVP i prawicowe media. Nowe dowody potwierdzają, że gdy Godawa po raz kolejny brał polskich odbiorców na litość, na koncie jego stowarzyszenia od dawna rosła góra pieniędzy.

Dariusz Godawa odkrywa siłę mediów

Dominikanie usunęli Godawę ze zgromadzenia za nieposłuszeństwo, bo nie chciał wrócić do Polski. Znalazł sobie nowego patrona – od czterech lat jest księdzem na okresie próbnym w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Pozostał jednak w Kamerunie, a Kościół nie sprawuje nad nim żadnej kontroli. Misjonarz bogato się urządził, o czym pisaliśmy: mieszka w okazałej rezydencji za pół miliona złotych, imprezuje w lokalnych barach, je lepiej niż podopieczni z sierocińca, nad którymi demonstruje rasową dominację.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMk 6,14-29: Jezus z Nazaretu – misterium jego Paschy w męczeństwie Jana Chrzciciela
Następny artykułWłochy. Media: Silvio Berlusconi możliwym kandydatem na prezydenta