88-letni pan Zygmunt i jego ukochany pies Lola od wielu lat mieszkają w wynajmowanym domku gospodarczym na bydgoskim Czyżkówku. Warunki zawsze były tam skromne, pokój dogrzewany był za pomocą piecyka “kozy”, brakowało kuchni i łazienki, nie ma też okna, a tym samym nie ma żadnego naturalnego światła. Od około pół roku, odkąd w dachu zrobiła się dziura i deszcz zaczął się lać wprost do pokoju, lokum praktycznie nie nadaje się do zamieszkania. Jest również spore ryzyko, że budynek może się zawalić.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS