Prokuratura nie przedstawiła jakichkolwiek dowodów na popełnienie przestępstwa przez właściciela klubu. Nie ma także świadków, gdyż żadna z osób, które były w popularnej dyskotece nie została wylegitymowana i przesłuchana. Ponadto policjanci podczas interwencji nie weszli nawet do lokalu, aby sprawdzić, co dokładnie tam się dzieje. W związku z tym, nie ma jasnego dowodu, że oskarżony mógł przyczynić się do szerzenia choroby zakaźnej. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS