A A+ A++

Lewandowski powiedział w niedawnym wywiadzie dla TVP Sport, że otrzymał z PZLA propozycję stypendium w wysokości 800 zł na miesiąc. Wszystko dlatego, że w 2021 roku został “tylko” wicemistrzem Europy pod dachem podczas zawodów w Toruniu. Na igrzyskach prześladował go pech. Najpierw upadł w biegu eliminacyjnym, a w półfinale doznał kontuzji.

To kwota ze środków ministerialnych. Takie są ustawowo. PZLA nie chce się do tego “dorzucić”. Trochę śmiech. Siła wyższa, zerwałem mięsień w półfinale. Bez tej współpracy sobie poradzę, chcę jednak, by ujrzało to światło dzienne. Mi krzywdy nie zrobią. Chodzi jednak o to, że wielu zawodników osiąga sukces życia, na przykład zdobywając medal HME i to ich jedyne źródło utrzymania. Jesteśmy profesjonalistami. Nie pracujemy w sklepach czy innych miejscach. Poświęcamy się w pełni bieganiu. 800 złotych to śmiech na sali. Warto, żeby to ujrzało światło dzienne. Być może w przyszłości to się zmieni – mówił Lewandowski.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDamian Wojtaszek: Musimy się mieć na baczności
Następny artykułKoronawirus na Warmii i Mazurach. Weekendowy atak epidemii. Setki zakażonych