NMC Górnik Zabrze dzięki wygranej w Kaliszu uplasował się na trzecim miejscu w tabeli na zakończenie tegorocznych rozgrywek.
Martin Galia w bramce znów zaliczył wyjątkowy dzień. Po 20 minutach miał już 70 procent skutecznych obron. Zabrzanie na siedem minut przed końcem meczu mogli czuć się już zwycięzcami. A mimo tego zaliczyli serię czterech trafień z rzędu, w tym aż trzech w wykonaniu Jana Czuwary. I choć MKS jeszcze zdołał się zerwać, Trójkolorowi wygrali ostatecznie 28:17 i rok kończą na zasłużonej trzeciej pozycji w tabeli.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS