„Gdzie jest PSL, gdzie jest Donald Tusk, gdy walczymy o niskie ceny energii, żeby Polacy nie wchodzili w ubóstwo energetyczne? A wy co w tym czasie robicie? Atakujecie Polskę” – mówi poseł Janusz Kowalski w programie „Woronicza 17” na antenie TVP Info. „Pytanie, czy można ich nazwać przedstawicielami Polski, bo działają przeciw Polsce. To po prostu jest zdrada. DO tego ma to wymiar niszczenia praworządności w wymiarze unijnym” – dodał Marcin Horała, wiceminister infrastruktury.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premier: Zrobię wszystko, by Polacy nie odczuli negatywnych skutków wniosków europosłów PO o zablokowanie unijnych środków
Pytany przez red. Miłosza Kłeczka, dlaczego PO chce wyprowadzić Polskę z UE, Wojciech Król (PO) odpowiedział:
PO, jak cała opozycja, jest opozycją prodemokratyczną i prounijną
Na uwagę, że PO usiłuje zohydzić Polakom Unię Europejską czyli doprowadzić do sytuacji odwrócenia obecnych statystyk, aby dzisiejsza większość popierająca członkostwo we wspólnocie zmieniła swoje stanowisko w tej sprawie, Król stwierdził:
Jestem bardzo zszokowany pana pytaniem. To był taki manifest polityczny.
To PiS chce wyprowadzić Polskę z UE. Dlaczego? Głosują ramię ramię z partiami, które są finansowane przez Kreml. Dzisiaj PiS jest sojusznikiem Putina, bo nie ma drugiego takiego kraju jak Polska, które rozsadza UE od środka
— perorował.
PO głosując razem z PSL i Lewicą przeciwko Polsce faktycznie dokonała już polexitu w swoich głowach, ponieważ nie ma Polski w serach ani w głowach polityków PO
— ripostował Janusz Kowalski.
Chcecie odbierać nam suwerenność, chcecie odbierać nam środki. To jest Polexit
— zwrócił się do Króla, zauważając, iż w historii nie było bardziej prorosyjskiego i prokremlowskiego premiera jak Donald Tusk. Na dowód prawdziwości postawionej przez siebie tezy przytoczył m.in. wstrzymanie przez rządzącą wówczas PO budowy gazociągu Baltic Pipe i zgodę na budowę Nord Stream.
Jeżeli inne państwo pozywa Polskę pana obowiązkiem jako posła na Sejm RP jest stanie po stronie państwa polskiego a nie po stronie tych, którzy Polskę szantażują i atakują. Nie rozumie pan tego?
— pytał Kowalski Króla.
Proszę mi wskazać artykuł w Traktacie o funkcjonowaniu UE, który pozwala zamykać kopalnię Bogatynia w Turowie
— dodał poseł Solidarnej Polski.
Wojciech Król nie odpowiedział.
Horała: Polska stoi po stronie praworządności w Unii Europejskiej
Polska stoi po stronie praworządności w Unii Europejskiej. Stoimy po stronie traktatów, które mówią, że instytucje unijne mają tylko te kompetencje, które przekazano im w traktatach
— powiedział w niedzielę wiceminister infrastruktury Marcin Horała w programie „Woronicza 17” w TVP Info.
Dodał także, że rezolucja Parlamentu Europejskiego stanowi uzurpację, bo została w nim oceniona legalność Trybunału Konstytucyjnego i jego wyroków, choćby dotyczącego kwestii aborcji, tymczasem sprawa ta nie jest zapisana w traktatach.
I taka uzurpacja nie stanowi naruszenia praworządności, podobnie jak nie narusza jej kwestionowanie podstaw ustrojowych Polski, bo przecież konstytucja mówi jasno, że jest najwyższym prawem w Polsce
— dodał Horała.
Przypomniał także rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji w Teksasie, do czego parlament nie ma żadnego prawa.
To pokazuje wymiar autokompromitacji tej instytucji. A zgodnie z zasadą przyznania, UE działa wyłącznie w graniach kompetencji, które zostały przyznane jej instytucjom w traktatach. Nie przyznawaliśmy UE prawa do tego, jak ma być delegowany sędzia sądu rejonowego
—stwierdził wiceminister infrastruktury.
To jest zdrada, bo trzeba być po stronie Polski
— zwrócił się do polityków opozycji.
Odlot Nowickiej
UE się dzisiaj bardziej o nas troszczy niż PiS
— oświadczyła Wanda Nowicka nie definiując jednak, na czym ta „troska” miałaby polegać.
UE stoi na straży naszych praw, a nie Prawo i Sprawiedliwość. PiS niszczy Polskę, zniszczyło praworządność, robi wszystko, żeby szkodzić obywatelom i obywatelkom, a przede wszystkim nie chce tych pieniędzy
— grzmiała poseł Lewicy.
Zapytana, który artykuł Traktatów przekazuje UE kompetencje do kształtowania systemu sądownictwa w Polsce, nie potrafiła odpowiedzieć.
Pani w tym szaleństwie naprawdę atakuje RP. Pani chce odbierać Polsce miliardy euro. Za to, że atakujecie Polskę w Brukseli, ja najchętniej odebrał bym wam wszystkim obywatelstwo polskie, bo dokonujecie zdrady polskich interesów i w tej swojej nienawiści brniecie dalej
— podsumował Janusz Kowalski.
To nie pan dał obywatelstwo i to nie pan będzie je odbierał. To jest haniebne!
— oświadczył w odpowiedzi Paweł Bejda (PSL).
Haniebne jest to, co robicie w UE
— podsumował Kowalski.
Na pytanie, czy PSL poprze „Fit for 55”, Bejda odpowiedział:
Nie poprzemy żadnego projektu, który uderza w polskie rolnictwo.
Kto rozsadza UE od środka?
Zastanawiam się, jaka jest właściwa strategia rozmowy o tych sprawach, skoro zamiast korzystać z rozumu myślimy tylko, żeby komunikować się z elektoratem i jego schematami i odruchami. Spróbujmy wyjść z tej nawalanki, jaką mamy tutaj i spojrzeć z lotu ptaka
— próbował tonować emocje w studio prof. Andrzej Zybertowicz (Kancelaria Prezydenta RP).
Dwa najważniejsze kryzysy, które spowodowały, że zaczęto mówić o rozpadzie Unii to jest robota Niemiec
— przypomniał.
To kryzys migracyjny spowodowany nieodpowiedzialnymi decyzjami pani kanclerz postawił na porządku dziennym zdolność Europy do przetrwania. A teraz UE stoi w obliczu potężnego kryzysu gospodarczego, do którego przyczyniły się Niemcy nieodpowiedzialną polityką wobec Rosji i Gazpromu
— zauważył.
Trzeba przedyskutować rolę Niemiec i tych polskich polityków, którzy bezkrytycznie wpierają to, co niemieccy politycy robią. I dopiero wtedy zrozumiemy, kto naprawdę rozsadza UE od środka
— skonstatował.
Janusz Kowalski zwrócił uwagę, że w styczniu 2022 roku Polaków czekają gigantyczne podwyżki energii i ciepła o 20-30 proc., ponieważ Polska realizuje politykę klimatyczną, w którą wpisał ją rząd Donald Tusk, oraz na spekulacyjny charakter handlu uprawnieniami do emisji CO2 (ETS), co wyprowadza z Polski ogromne sumy pieniędzy.
Za to odpowiadacie wy, Donald Tusk i EPL
— zwrócił się do Wojciecha Króla.
Gdzie jest PSL, gdzie jest Donald Tusk, gdy walczymy o niskie ceny energii, żeby Polacy nie wchodzili w ubóstwo energetyczne? A wy co w tym czasie robicie? Atakujecie Polskę
— podsumował komentując stanowisko przedstawicieli polskiej opozycji w Parlamencie Europejskim, gdzie poparli już niejedną rezolucję wymierzoną w państwo polskie.
Pytanie, czy można ich nazwać przedstawicielami Polski, bo działają przeciw Polsce. To po prostu jest zdrada. Do tego ma to wymiar niszczenia praworządności w wymiarze unijnym
— skonstatował Marcin Horała.
aw/TVP Info
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS