A A+ A++

Obecność flag Unii Europejskiej na gmachu urzędu marszałkowskiego – a więc instytucji, która rozdziela w regionie unijne pieniądze – wydaje się czymś oczywistym. Tak bardzo, że nikt nie zauważył, kiedy na łódzkim urzędzie tych flag zabrakło.

Na przełomie września i października, kiedy sejmik dyskutował nad Samorządową Kartą Praw Rodzin i groźbą utraty unijnych funduszy (domniemanym kroku w stronę polexitu), po konferencji prasowej zapytałem jednego z radnych Prawa i Sprawiedliwości o powód, dla którego flagi UE nie ma nad wejściem do budynku obok polskiej i wojewódzkiej. Skonsternowany radny odparł, że może spadła. Albo trzeba było ją uprać. Nie mniej skonsternowani niespodziewanym brakiem unijnej flagi byli też radni sejmikowej opozycji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoncert Piwnicy pod Baranami oraz rozpoczęcie kwesty cmentarnej
Następny artykułKto pokieruje Platformą?