Gliwiccy policjanci, którzy zostali oddelegowani do pomocy w rejon stanu wyjątkowego w woj. podlaskim, zatrzymali obywatela Gruzji, który busem przewoził 22 imigrantów. Przyznał, że dostał zlecenie, żeby przetransportować ich z polsko-białoruskiej granicy do Niemiec.
Gliwiccy policjanci pełnią służbę na posterunkach blokadowych i patrolują rejony, przez które przemytnicy próbują nielegalnie przewozić imigrantów. 17 października patrol złożony z dwóch policjantów wydziału ruchu drogowego KMP w Gliwicach, policjanta z Gdańska i funkcjonariusza straży granicznej zatrzymał na posterunku blokadowo-kontrolnym w miejscowości Czeremcha (powiat hanjowski) busa marki Ford Transit na sosnowieckich numerach rejestracyjnych. Samochodem kierował 38-letni Gruzin. Policjanci poprosili go o otwarcie „paki”. Okazało się, że w środku znajduje się 22 imigrantów, w większości mężczyzn, którzy deklarowali obywatelstwo irackie.
Początkowo Gruzin tłumaczył, że nie wiedział, kogo przewozi, ale potem przyznał, że dostał zlecenie na przetransportowanie imigrantów z polsko-białoruskiej granicy do Niemiec. Pasażerowie transita zostali przekazani straży granicznej, a przemytnik odpowie przed sądem.
Przemyt ludzi jest przestępstwem, zagrożonym karą do 5 lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS