A A+ A++

O działalności Akademii Pływania Emila Dąbrowskiego pani Justyna dowiedziała się z Facebooka. Firma reklamowała się w grupie sąsiedzkiej mieszkańców Białołęki. Kobieta dotarła do osób polecających naukę w tej szkółce i postanowiła zapisać swoje dziecko.

Zajęcia z pływania w Warszawie. Promocja za szybki przelew

– Zgłosiłam się do pana Emila po kupno karnetu 3 września, na podstawie wpisów na Facebooku oraz rekomendacji jednej osoby, której dzieci chodziły na zajęcia dwa razy w sierpniu. Dowiedziałam się, że jeśli wpłacę 1200 zł tego samego dnia do godz. 15 przelewem natychmiastowym, to obejmie mnie promocja: 20 zajęć zamiast 10 w tej samej cenie. Miały się zacząć tydzień później. Bardzo zależało mi na czasie, więc zapłaciłam i czekałam. Lekcje nie doszły do skutku. Organizator odwoływał je po kolei. Byliśmy umówieni na konkretny termin, ale dzień, dwa dni wcześniej pan Emil informował mnie, że jednak nie może i musimy przełożyć zajęcia – relacjonuje pani Justyna.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja złapała oszusta działającego metodą “na Blika”
Następny artykułTen groźny ransomware napisany w języku Python atakuje platformy ESXi