– Kładka została wykonana ze stalowych, oczkowych, ocynkowanych krat, dzięki czemu jest praktycznie niezniszczalna – zapewniają bielscy urzędnicy. Uchwyty pozostały rurowe, z tym że teraz są odczyszczone i pomalowane na szary kolor. Wszystko kosztowało 28 tys. zł.
Jak zapewnia wydział gospodarki miejskiej w bielskim ratuszu, używanie stalowych krat na kładkach praktycznie zmniejsza konieczność ich napraw do zera i to w długiej perspektywie. Zupełnie inaczej niż przy konstrukcjach drewnianych, które trzeba co 5 lat remontować.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS