A A+ A++

Polscy kibice są winni ataku na polskich piłkarzy na stadionie w Tiranie? Tak przekonują… działacze albańskiej federacji piłkarskiej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Albańscy kibole rzucali butelkami w biało-czerwonych. I to kilkukrotnie! „Było trochę niebezpiecznie”. WIDEO i ZDJĘCIA

Podczas meczu Albania-Polska w ramach eliminacji do mistrzostw Świata, doszło do skandalicznego zachowania miejscowych kibiców, którzy obrzucili polskich piłkarzy butelkami z wodą, zapalniczkami i innymi przedmiotami.

Francuski sędzia, który prowadził spotkanie, zdecydował o wstrzymaniu meczu do momentu uspokojenia sytuacji na trybunach.

Do sprawy odniosła się albańska federacja piłkarska. Działacze próbują bronić swoich kibiców.

Mieliśmy 22 tysiące wspaniałych fanów, a tylko kilkanaście osób zniweczyło wszystko

— czytamy w oświadczeniu.

To jednak nie koniec absurdalnego tekstu. Albańscy działacze piłkarscy winią za całe zdarzenie… polskich kibiców.

Nie mamy brutalnych kibiców, wręcz przeciwnie – ich wsparcie, które nam dają w czasie meczów i poza boiskiem jest dla nas powodem do dumy. Wydarzenia na trybunach są wynikiem ciągłej prowokacji i agresywnego zachowania polskich kibiców. Polacy są znani z takich zachowań

– przekonują Albańczycy.

Polacy na Wembley

Aby usprawiedliwić zachowanie swoich fanów, albańscy działacze przypominają, że w tym samym czasie odbywał się mecz Anglii z Węgrami w Londynie. Podczas spotkania doszło do starć kibiców z policją. Udział w zamieszkach wzięli również Polacy, którzy wspierali na trybunach reprezentację Węgier.

Nie wolno nam zapominać, że w czasie, gdy na stadionie Air Albania był rozgrywany mecz, polscy kibice byli na Wembley na spotkaniu Anglia-Węgry i tam bili się z miejscowymi kibicami i policją

– twierdzą albańscy działacze.

Na podobną narrację możemy trafić w albańskiej gazecie „Nasz Czas”. Dziennikarze też piszą o polskich fanach.

Polscy kibice również rzucali w stronę trybun zajmowanych przez Albańczyków różne przedmioty, niszczyli sprzęt, ale tym nie można tłumaczyć zachowania miejscowej publiczności. Prawdopodobnie te eliminacje skończymy, a następne zaczniemy przy pustych trybunach

– czytamy.

mly/rmf24.pl/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Moja laleczka, Agatka”. Matka jeszcze nie chce iść z córką do DPS-u
Następny artykułZnamy termin derbów Krakowa