A A+ A++

Jak poinformowała rzeczniczka bieszczadzkiego oddziału straży granicznej mjr Elżbieta Pikor, migrantów zatrzymali strażnicy z Wojtkowej podczas wspólnych działań z kolegami z Huwnik i Krościenka, w nocy z wtorku na środę w miejscowości Kwaszenina.

Operator kamery pojazdu obserwacyjnego zauważył grupę dziewięciu osób, która przemieszczała się od strony granicy z Ukrainą. Na miejsce zdarzenia wysłano patrole SG z pobliskich placówek. Po przeszukaniu pobliskiego terenu funkcjonariusze (…) odnaleźli wszystkich dziewięciu cudzoziemców – przekazała mjr Pikor.

Niemcy jako docelowy kraj

Byli to mężczyźni w wieku od 16 do 37 lat. Ośmiu z nich to obywatele Somalii, a jeden z nich to Ukrainiec.

Grupa prowadzona przez 20-letniego Ukraińca w sposób nielegalny, pieszo przedostała się do Polski przez zieloną granicę – zaznaczyła rzeczniczka. Wszyscy cudzoziemcy usłyszeli zarzuty nielegalnego przekroczenia granicy we współdziałaniu z innymi osobami, a młody Ukrainiec przyznał się do zorganizowania przerzutu.

Podczas przesłuchania Afrykańczycy twierdzili, że ich krajem docelowym były Niemcy, a za przerzut zapłacili po 3 tysiące dolarów od osoby – wyjawiła mjr Pikor. Obywatele Somalii i organizator przerzutu zostaną przekazani stronie ukraińskiej w ramach umowy o readmisji. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUtrudnienia na bielskiej ekspresówce. Seria kolizji i gigantyczny korek
Następny artykułPrezes NIK chce uchylenia rozporządzenia o Funduszu Sprawiedliwości