W niedzielę w Warszawie odbył się protest przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego i w obronie członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Do wyjścia na ulice wezwał przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Wydarzenia w Polsce skomentował przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli.
“Jesteśmy solidarni z Polakami, którzy opowiedzieli się dzisiaj za Europą. Poglądy ogromna większości pro-unijnych obywateli Polski muszą zostać usłyszane i uszanowane” – napisał na Twitterze.
Na wpis zareagował wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
“A co z poszanowaniem poglądów większości Polaków na reformę sądownictwa, którą Unia Europejska próbuje bezprawnie blokować? Polska chce być częścią Unii Europejskiej. To Unia, która nie chce niezależnych państw w swoich strukturach” – odpisał polityk Solidarnej Polski.
Włoski polityk już wcześniej komentował wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Ostrzegał że “nie może pozostać on bez konsekwencji” i wezwał Komisję Europejską do podjęcia “niezbędnych działań”.
Protest Tuska
Pikieta przeciwników rządu pod hasłem “ZostajeMY w UE” rozpoczęła się w niedzielę ok. godz. 18. Trwała ok. 2 godzin. Następnie część uczestników skierowała się przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej. Podobne manifestacje obyły się w wielu miastach Polski. To sprzeciw wobec czwartkowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. TK orzekł, że polska ustawa zasadnicza ma wyższość nad prawem unijnym. Zdaniem opozycji, to początek polexitu.
Niedzielne manifestacje zostały zorganizowane przez lidera Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk, najpierw we wpisie w mediach społecznościowych, potem także w umieszonym na Twitterze wideo, wzywał zwolenników opozycji do licznego udziału w protestach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS