fot. LaPresse – Marco Alpozzi
Adam Yates na trasie Il Lombardia kończy pierwszy sezon w zespole Ineos Grenadiers. Brytyjczyk przed wakacjami ma nadzieję, że uda mu się wygrać włoski klasyk.
29-latek na początku września na 4. miejscu zakończył Vuelta a Espana, a po miesięcznej przerwie wrócił do rywalizacji na włoskie klasyki. Czwarte miejsce w Giro dell’Emilia i drugie w Mediolan-Turyn to dobre prognostyki przed Il Lombardia.
Dobrze mi się jechało, ale wygrał najsilniejszy. W ostatnich wyścigach – na Vuelcie i na Giro dell’Emilia – trochę czekałem. A Primoz [Roglic] jak to Primoz, on po prostu rusza. 500 metrów przed metą, bardzo dynamicznie. Trudno go pokonać. Miał lepsze nogi w końcówce, był najsilniejszy
– komentował Anglik na mecie przy bazylice Superga.
Yates w 2021 roku przewodził zespołowi Ineos Grenadiers w wyścigach tygodniowych. Wygrał Volta a Catalunya, zajął 2. miejsce w UAE Tour, 4. w Itzulia Basque Country i w Vuelta a Espana. Triumfował tylko dwa razy w Katalonii, a apetyt na duże zwycięstwo wciąż mu towarzyszy.
W sobotę na starcie “wyścigu spadających liści” stanie w otoczeniu silnego składu brytyjskiej ekipy. Tempo dostosowane do jego potrzeb podyktować mają Jonathan Castroviejo, Eddie Dunbar, Gianni Moscon i Ben Swift, a pomoc na podjazdach spróbują zaoferować Tao Geoghegan Hart i Pavel Sivakov.
Il Lombardia to jeden z moich celów. Jestem w formie, muszę to tylko przełożyć na występ na trasie. To mój ostatni wyścig w sezonie, mam nadzieję zakończyć go na najwyższym stopniu podium
– ocenił.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS