Wzywając rodaków do mobilizacji w warunkach „konfrontacji geopolitycznej” i sankcji gospodarczych, Alaksandr Łukaszenka ostrzegł, że Polacy chcą zająć Białoruś. W ten sposób białoruski polityk zagrzewał kolektyw zrzeszenia spółdzielców do umacniania gospodarki.
– Trzeba wybronić ten skrawek ziemi dla naszych dzieci i wnuków. Nie myślcie, że oni, kiedy Polacy zajmą Białoruś (jak oni by chcieli) wszyscy tu będą naczelnikami. Traficie pod bat, i to jeszcze jaki – mówił Łukaszenka, występując przed „kolektywem pracowniczym” Biełkoopsojuzu, zrzeszenia białoruskich spółdzielców. W ten sposób zagrzewał jego pracowników do działań n? niwie umacniania białoruskiej gospodarki.
– Jeśli wytrzymamy w gospodarce, w działalności Biełkoopsojuzu, żadne sankcje, żadni Polacy, Amerykanie nie będą nam straszni. Mamy czym odpowiedzieć – oświadczył.
Łukaszenka “nie zamierza padać na kolana”
Wezwał również obecnych, by nie rozluźniali się po „wygranej rewolucji” (zapewne chodzi o ubiegłoroczne protesty).
– Nie, moi drodzy. Będą nami chwiać długo, dopóki nie rzucą nas na kolana. Ale ja nie zamierzam padać na kolana – dodał Łukaszenka.
mad
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS