A A+ A++

– Sprzedałam mieszkanie w Warszawie i kupiłam mój obecny dom. Urzekło mnie to miejsce. Sąsiaduje z pałacami w Słubicach i w Sannikach, mam blisko Wisłę. Są tu bardzo ciekawi ludzie – wymienia radośnie.

To energiczna i pełna życia kobieta. – Cały czas jestem na chodzie – śmieje się. – Jeżdżę samochodem, udzielam się społecznie, gdy trzeba komuś pomóc. Często odwiedzam Płock i biorę udział w wydarzeniach kulturalnych. Jestem stałą bywalczynią koncertów chopinowskich w Sannikach – wylicza prawie jednym tchem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKsiądz Turek liczy na pojednanie Krawczyków. Widzi ku temu idealną okazję
Następny artykułCzwarta fala nabiera rozpędu