– Sprzedałam mieszkanie w Warszawie i kupiłam mój obecny dom. Urzekło mnie to miejsce. Sąsiaduje z pałacami w Słubicach i w Sannikach, mam blisko Wisłę. Są tu bardzo ciekawi ludzie – wymienia radośnie.
To energiczna i pełna życia kobieta. – Cały czas jestem na chodzie – śmieje się. – Jeżdżę samochodem, udzielam się społecznie, gdy trzeba komuś pomóc. Często odwiedzam Płock i biorę udział w wydarzeniach kulturalnych. Jestem stałą bywalczynią koncertów chopinowskich w Sannikach – wylicza prawie jednym tchem.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS