A A+ A++

– Było za mało osób, za mało chętnych, a koszty rosły. Nie opłacało nam się już dłużej utrzymywać tego punktu. Przekierowanie pacjentów ze stadionu do szpitala wydawało się lepszą opcją, bez szkody dla nikogo. Zaoszczędziliśmy dzięki temu pieniądze – mówi “Wyborczej” Eryk Matuszkiewicz, rzecznik prasowy Szpitala Miejskiego im. Franciszka Raszei w Poznaniu.

Matuszkiewicz dodaje, że umowa, którą szpital miał na funkcjonowanie punktu szczepień z operatorem stadionu, skończyła się oficjalnie 30 września. Punkt na stadionie został zamknięty, sprzęt trafił do magazynów. – Nie chcieliśmy przedłużać tej umowy, bo widzieliśmy, że to nie ma sensu – mówi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZielona Góra najlepszym miastem wojewódzkim!
Następny artykułOstatnia szansa na mundial Roberta Lewandowskiego?