Tydzień temu Białostocka Książnica Podlaska przy ul. Skłodowskiej wprowadziła nową zasadę: jeżeli chcesz wejść do czytelni, musisz wypróżnić zawartość swoich torebek lub plecaków do przezroczystych, plastikowych worków. Plecaki i torebki muszą zostać w szatni, na której widnieje napis, że “za pozostawione rzeczy, książnica nie ponosi odpowiedzialności”.
Masz laptopa w specjalnej tobie? Nic nie szkodzi, wrzuć do worka, razem ze wszystkim innym. Masz leki? Nic nie szkodzi, wrzuć do worka, gdzie wszyscy je będą widzieli. Masz ze sobą artykuły higieny osobistej? Te też musisz wrzucić do przezroczystego worka, aby wszyscy mieli na nie wgląd. To samo dotyczy dokumentów, ładowarek, większych portfeli, itp. Prikaz przyszedł na życzenie dyrekcji, która jest przekonana, że osoby korzystające z placówki powinny rezygnować ze swojej prywatności, aby… wypożyczyć książkę. Czy wracamy do czasów, gdy człowiek był dla państwa, a nie państwo dla człowieka?
Autor: zw
Info od Czytelnika
Napisz komentarz:
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS