A A+ A++

W ubiegłym roku 30 października premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że w dniach 31 października – 2 listopada zamknięte będą cmentarze. Szef rządu tłumaczył decyzję koronawirusem SARS-CoV-2. Czy w tym roku czeka nas podobny scenariusz?

– Nie, tym razem niespodzianek żadnych nie będzie. Mamy o wiele więcej zabezpieczeń, które nie powodują, że z dnia na dzień sytuacja może się bardzo pogorszyć – odparł w RMF FM minister zdrowia.

– Kwestia zaszczepienia (na COVID-19 – red.) powoduje, że procesy, które w zeszłym roku przebiegały o wiele bardziej gwałtownie – mówię o wzrostach liczb zakażonych i wzroście liczby hospitalizowanych – w tym roku nam taki scenariusz nie grozi – dodał.

Czytaj więcej

Trzecia dawka szczepionki na COVID-19. Jest rekomendacja EMA

Dopytywany, czy cmentarze będą otwarte na Wszystkich Świętych Adam Niedzielski odparł: – Z największym prawdopodobieństwem – tak.

Szpitale tylko dla zaszczepionych?

Minister zdrowia mówił, że sytuacja epidemiczna “pogarsza się wyraźnie, ale nie ma jeszcze takiego przełożenia na to, co dzieje się w szpitalach, na duże obłożenie chorymi”. – To między innymi wynika z tego, że te przebiegi, przynajmniej w większości, są stosunkowo łagodne, chociaż klinicyści mówią, że wariant Delta oznacza, że przebieg jest szybszy, jeśli dochodzi do pogorszenia – stwierdził.

– Powinniśmy w Polsce mieć przepisy, które zakazują wpuszczania do szpitali osób niezaszczepionych w celach innych niż nagła hospitalizacja, dotyczy to też personelu obsługującego pacjentów – powiedział Interii prof. Krzysztof Simon, członek Rady Medycznej doradzającej premierowi w sprawach COVID-19.

Czytaj więcej

Szczepienie na COVID-19

Minister Niedzielski krytycznie odniósł się do tej idei. – To pomysł abstrakcyjny – stwierdził dodając, że nie może być tak, iż osoba potrzebująca pomocy tej pomocy nie otrzymuje.

Zaznaczył, że zabiegi planowe “to też jest oczekiwana pomoc”.

“Musimy przyzwyczajać się do tego, że będziemy żyli z COVID-em”

Szef resortu zdrowia odniósł się też do pytania o “walkę z pandemią”. – Jesteśmy w innym miejscu, niż byliśmy rok temu, kiedy jedynym naszym zabezpieczeniem była maseczka i zachowanie dystansu. Teraz mamy szczepienia i też dosyć dużą część populacji, która przechorowała, i ze względu na to ma odporność, więc próg tolerancji na liczbę zakażeń i liczbę hospitalizacji jest stosunkowo większy – powiedział.

– Restrykcje? To na razie nie ten poziom. Widzę w szpitalach, że nie ma takiego zagrożenia dla działania – dodał.

Czytaj więcej

Szczepienie trzecią dawką szczepionki na COVID-19 w Izraelu

Izrael: W pełni zaszczepieni stracą certyfikaty covidowe. Trzeba się doszczepić

– Jesteśmy dosyć dobrze przygotowani, ja to tak oceniam, do tego, żeby zwiększać liczbę łóżek przeznaczonych na walkę z COVID-em w sposób płynny. Dopóki nie widzimy tutaj zagrożenia dla działania, my musimy powoli przyzwyczajać się do tego, że będziemy żyli z COVID-em – oświadczył Adam Niedzielski.

– To jest taka naturalna kolej rzeczy polegająca na tym, że staramy się na razie walczyć z tym COVID-em tak, jak walczymy z grypą. Mamy szczepienia – dodał minister zdrowia.

Koronawirus w Polsce

Według danych z poniedziałku, w Polsce hospitalizowanych jest 1 840 osób, u których za pomocą testu stwierdzono koronawirusa SARS-CoV-2, a 170 pacjentów jest podłączonych do respiratorów. Kwarantanną z uwagi na możliwość występowania SARS-CoV-2 objęto 81 tys. osób. Od początku epidemii za ozdrowiałych uznano ponad dwa miliony 665 tysięcy zakażo … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRodzice mają dość. Niepokoją się o przeciążone nauką dzieci
Następny artykułPrawie 600 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej