– Kiedy się tu wprowadziliśmy, byliśmy przeszczęśliwi. Blisko park. Cisza i spokój. Nie było strachu wypuścić dziecko na rower. Dziś, na naszej wąskiej uliczce ruch jest jak na drodze ekspresowej, mimo że znaki mówią inaczej – opowiada mieszkanka bloku przy ulicy Okopowej 111.
Jej sąsiad dodaje: – Wiem, że być może są w Łodzi miejsca, w których jest gorzej. Wiem, że mieszkam w mieście, więc nie może tu panować absolutna cisza. Ale my jesteśmy już na granicy wytrzymałości.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS