A A+ A++

W sobotę po południu portal tygodnika „Do Rzeczy” poinformował o aresztowaniu związanego z tytułem publicysty Rafała Ziemkiewicza. Rzecznik MSZ Łukasz Jasina przekazał, że w wyjaśnianie tej sprawy włączyła się już polska dyplomacja. „Trwają odpowiednie czynności wyjaśniające polskich służb konsularnych” – napisał na Twitterze.

Zatrzymanie Rafała Ziemkiewicza. Żona: Został aresztowany

Rafał Ziemkiewicz poleciał do Wielkiej Brytanii z żoną i córką, która rozpoczyna naukę na uniwersytecie w Oxfordzie. Został zatrzymany już na lotnisku Heathrow. Wolno puszczono towarzyszące mu kobiety.

Żona zatrzymanego w rozmowie z serwisem Niezależna.pl potwierdziła, że Rafała Ziemkiewicza aresztowano „po kilkugodzinnych procedurach”. – Mąż był przez trzy godziny zatrzymany na Heathrow, po czym poproszono go do „pokoju przesłuchań”, zebrano od niego odciski palców, zrobiono rewizję osobistą i wykonano zdjęcia, a następnie po kolejnych pół godziny powiedziano, że jest aresztowany – relacjonowała Aleksandra Ziemkiewicz.

Lisicki: Napad w biały dzień

Zatrzymanie publicysty „Do Rzeczy” komentował na łamach portalu naczelny tygodnika Paweł Lisicki. – To właściwie napad w biały dzień na polskiego obywatela bez podania przyczyn. Wyjaśnienie sytuacji to teraz także zadanie dla polskich władz – mówił.

Czytaj też:
PiS oskarża prawicowych publicystów. „Zniechęcają do szczepień, a sami się szczepią”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Skandal”, “Jesteśmy z panem”. Fala komentarzy po zatrzymaniu Ziemkiewicza
Następny artykułMazowieckie. Wyszedł z aresztu za kaucją. 17-letni Konrad Kopaniarz jest poszukiwany listem gończym