Pomysłodawcy “tęczowych miejsc” – radny miasta Hanau Thomas Morlock z Silasem Kropfem i Paulem Kühlem z zarządu CSD w Hanau
Na jednym z podziemnych parkingów w Hanau wydzielono trzy specjalne miejsca parkingowe dla przedstawicieli LGBT oraz imigrantów. Jeden z radnych tłumaczył, że taki pomysł ma służyć grupom, które “potrzebują szczególnej ochrony”. Nie wiadomo jednak w jaki sposób ma wyglądać weryfikacja osób, które parkowałyby na tęczowych miejscach.
W niemieckim Hanau (Hesja) na jednym z podziemnych parkingów pojawiły się trzy miejsca dla “przedstawicieli mniejszości” – osób ze środowisk LGBT+ oraz dla imigrantów.
Wydzielone miejsca są oznaczone tęczą. Thomas Morlock, miejski radny i szef rady nadzorczej Hanauer Parkhaus GmbH, tłumaczył, że miejsca są przeznaczone dla tych grup, “które potrzebują szczególnej ochrony”.
ZOBACZ: Ksiądz odmówił mszy za chorych. Za promowanie ideologii LGBT+
Miejsca mają być stale kontrolowane przez kamery wideo. Nikt nie będzie jednak sprawdzał, czy osoby tam parkujące naprawdę należą do środowiska LGBT+ lub są imigrantami. Jak wyjaśniają władze spółki Hanauer Parkhaus GmbH, która zarządza obiektem, chodzi raczej o “symboliczne wydzielenie” parkingu.
Zdania są podzielone
Sprawa szybko wzbudziła jednak kontrowersje w internecie, zwłaszcza w serwisach społecznościowych, takich jak Twitter czy Facebook. Wielu użytkowników krytykowało władze parkingu.
Takie osoby pytały, czemu robi się specjalne miejsca dla osób LGBT+, a nie na przykład dla emerytów, osób żyjących w ubóstwie czy dla ludzi zmagających się z chorobami. Są jednak i tacy użytkownicy sieci, którym pomysł z Hanau się spodobał. Uważają, że jest to “przykład szerzenia tolerancji”.
kmd/grz/Interia Wydarzenia/Deutsche Welle
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS