Dział naukowy Lecha Poznań, współpracujący z UAM, będzie zajmował się głównie analizowaniem przygotowania motorycznego piłkarzy. Na czele stanął Bartłomiej Grzelak, a teraz dołączają Duńczyk i Walijczyk.
– Szukamy nowych rozwiązań, nowego know-how, jeśli chodzi o przygotowanie motoryczne piłkarzy – mówi dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa. – Ruszyliśmy w tym temacie poza granice Polski i zatrudniliśmy w pierwszej drużynie trenera Antonina Čepka. Ta współpraca po okresie przygotowawczym i meczach, które rozegraliśmy do tej pory, przebiega dobrze. Uważamy, że robimy stały progres, jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne. Zastosowaliśmy latem kilka nowych rozwiązań w treningu, a i teraz w poszczególnych mikrocyklach pojawiają się nowe elementy. No i sobie oczywiście to mocno chwalimy.
Klub zdecydował się również na zmiany w klubowej Akademii. Tam właśnie rozszerzany jest sztab przygotowania motorycznego i od 1 października dołącza duński szkoleniowiec, Mathias Marker.
– Ma on jeszcze udoskonalić przygotowanie naszej młodzieży do wejścia do piłki seniorskiej. Będzie miał za zadanie, tak jak to zresztą było do tej pory, ściśle współpracować również z trenerami przygotowania z pierwszej drużyny Kolejorza – tłumaczy Rząsa.
Kolejnym krokiem było utworzenie działu naukowego, na którego czele stanął Bartłomiej Grzelak, pracujący do tej pory w Akademii Lecha. Kilka miesięcy temu została nawiązana współpraca z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza. Naukowcy z Wydziału Matematyki i Informatyki będą pomagali analizować dane motoryczne z nadajników GPS, które zakładają zawodnicy, ale też spoglądać do danych meczowych naszych zespołów i pozostałych w lidze. Mają przedstawiać jak najwięcej wniosków.
Konsultantem działu naukowego został właśnie Adam Owen. To Walijczyk, który w Polsce znany jest z tego, że cztery lata temu był trenerem Lechii Gdańsk. To jednak głównie specjalista od przygotowania fizycznego, posiada tytuł naukowy doktora w tej dziedzinie. Jest członkiem International Soccer Science & Performance Federation (ISSPF).
– Teraz będzie ściśle współpracował z działem naukowym w znalezieniu nowych rozwiązań, czytaniu danych i spojrzeniu jeszcze inaczej na temat przygotowania motorycznego – przyznaje dyrektor Rząsa. – Adam Owen będzie się u nas pojawiał cyklicznie i spotykał z naszym nowym działem, ale również z trenerami z klubowej Akademii. Poza tym, będziemy w stałym kontakcie online z Anglii, gdzie mieszka i pracuje. Szukamy nowych rozwiązań, które trudno nam znaleźć w Polsce. Stąd też współpraca w pierwszej drużynie z trenerem z Czech, zatrudnienie trenera z Danii w Akademii, a także powstanie działu naukowego, który będzie konsultował się z fachowcem w tej dziedzinie z Walii. To co było do tej pory było dobre, byliśmy zadowoleni, ale chcemy rozwijać się w tym aspekcie i szukać nowych możliwości.
Źródło: Lech Poznań
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS