A A+ A++

Mówi Grażyna Witkowska, zastępca dyrektora Głównego Urzędu Statystycznego w Katowicach:

Grażyna Witkowska: Ja jestem zaskoczona, bo właśnie  w Rybniku bardzo dużo wczoraj (30.09) osób przychodziło. W Częstochowie ustawiały się kolejki, notowaliśmy tam bardzo bardzo duże kolejki. Koleżanki właśnie mówiły, że niektóre osoby właśnie tuż przed 24:00 zostały spisane.

Radio JURA: Czy dzisiaj wiemy ile osób nie zdążyło na czas?

Grażyna Witkowska: Nie, dzisiaj jeszcze takiej informacji nie mamy. Wszyscy z państwa, którzy nie zgłosili się do tych punktów spisowych, zostali spisani.

Wiele osób by nie stać w długich kolejkach, ostatniego dnia spisu dzwoniło na infolinię. Tylko w województwie śląskim odnotowano ponad 6 tysięcy połączeń:

Grażyna Witkowska: Ta infolinia w taki specyficzny sposób w dniu wczorajszym działała, że spisywała telefony. Państwo dzwoniąc na tą infolinię zostawiali swoje numery telefonów, ponieważ odbieraliśmy ich tysiące. Ponad 6 tysięcy tych telefonów w dniu wczorajszym zostało do nas zgłoszone, więc nie wszystkie mogliśmy wydzwonić. Więc dzisiaj (1.10) i w kolejnych dniach oczywiście będziemy do tych wszystkich państwa, którzy zostawili nam te numery telefonów oddzwaniać.

Wiadomo już, że 95 procent mieszkań w całym kraju zostało spisanych. Spis odbywa się raz na 10 lat, w praktycznie każdym kraju na świecie. Ma odpowiedzieć na pytania: ilu nas jest, kim jesteśmy i jak żyjemy. Pierwsze wyniki powinniśmy poznać w styczniu przyszłego roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmiany na autostradach A2 i A4. Wchodzi e-TOLL, za dwa miesiące bramki pójdą do lamusa
Następny artykułInflacyjne wzrosty na GPW. Banki pociągnęły indeksy w górę