Durex stworzył „erektometr”, który rejestruje liczbę zaszczepionych na COVID-19

Co ma wspólnego szczepienie na COVID-19 z erekcją? Teoretycznie niewiele, ale producent prezerwatyw zauważa, że pandemia znacząco wpłynęła na naszą aktywność seksualną. Swoim „erektometrem” Durex zachęca do szczepień, by wszyscy mogli wrócić do normalności.

Aby zachęcić ludzi do szczepień, Durex Australia wysłał do Nowej Południowej Walii swoją ciężarówkę zwaną również „erektometrem”. Tak naprawdę jest to cyfrowy billboard na kółkach, stworzony przez agencję kreatywną RB Studio, a jego zadaniem jest rejestrowanie w czasie rzeczywistym danych dotyczących poziomu  wyszczepienia mieszkańców. 

Jak możemy odczytywać dane z erektometru? Im wyższy wskaźnik szczepień, tym bardziej wzrasta „podniecenie”. Twórcy potwierdzają, że gdy 80% mieszkańców otrzyma obie dawki szczepionki, ich erektometr osiągnie „punkt szczytowy”.

fot. RB Studio, Sydney, Australia

Celem tej nietypowej akcji jest przypomnienie mieszkańcom Nowej Południowej Walii o tym, że pandemia jest bezpośrednio związana z naszą aktywnością seksualną – w końcu przez lockdowny ograniczyliśmy spotkania i mieliśmy mniej okazji do zawierania nowych znajomości. Dlatego też Durex zachęca do szczepień, dzięki którym znów będziemy mogli śmielej i bezpieczniej podchodzić do kontaktów fizycznych. 

– W związku z tym, że single przygotowują się do swoich pierwszych spotkań po trwającym lockdownie, Durex chce zapewnić Australijczykom ochronę w czasie intymnych zbliżeń – informuje Henry Turgoose, dyrektor marketingu w Reckitt Health.

fot. RB Studio, Sydney, Australia

Jednak na tym nie kończy się specjalna akcja Durexa – osoby zaszczepione podwójną dawką będą mogły odebrać darmową paczkę prezerwatyw na terenie całego kraju w tzw. “Freedom Day”, czyli w dzień zakończenia lockdownu w Nowej Południowej Walii (planowany na 1 grudnia). Chętni do skorzystania z promocji muszą jedynie okazać paszporty szczepień na specjalnej stronie internetowej.

Zgłoś naruszenie/Błąd