Nie żyje Edyta Bieńczak, dziennikarka radia RMF FM, na antenie zamiast przygotowanej przez nią audycji wybrzmiał utwór Pink Floyd „Wish you were here”. Edytko, żadne słowa nie oddadzą naszego żalu” – napisali współpracownicy 37-latki.
Czytaj też:
Nie żyje Edyta Bieńczak, nasza redakcyjna przyjaciółka” – przekazano za pośrednictwem stacji RMF FM.
„Nie żyje Edyta Bieńczak, Edzia, Edka, Edi, Kreweta – jak mówiła sama o sobie. Odeszła zbyt nagle, zbyt szybko, zbyt wcześnie. Ostatni raz spotkała się z nami w poniedziałek na porannej zmianie” – napisali w mediach społecznościowych dziennikarze i pracownicy RMF FM. W ten sposób pożegnali swoja koleżankę z pracy.
Nie żyje Edyta Bieńczak, dziennikarka radia RMF FM
W czwartek o godz. 10 zamiast standardowego wydania Faktów, puściła utwór Pink Floyd „Wish You Were Here”. W ten sposób pracownicy i koledzy stacji uczcili pamięć o zmarłej koleżance.
Edyta Bieńczak pracowała w RMF FM od 2008 roku w newsroomie przygotowując wydania Faktów.
„Nigdy sobie nie odpuszczała. Szlifowała każde zdanie, ważny był dla niej najdrobniejszy niuans. Spędzała całe godziny na przygotowywaniu raportów, na redagowaniu artykułów. A wiedzę miała bardzo szeroką. Zawsze na bieżąco, czy to polityka, czy sprawy społeczne, czy kultura, czy sport” – wspominają współpracownicy.
Dziennikarze RMF FM żegnają koleżankę także w mediach społecznościowych.
„Jeszcze w poniedziałek pracowaliśmy razem nad artykułem, żartowaliśmy, jak zwykle. Szukaliśmy kompromisu i słów, których dziś tak bardzo brak, bo każde jest puste i banalne. Jeszcze tam kiedyś zamkniemy jakiś bal, jak zazwyczaj” – napisał Kuba Kaługa, reporter RMF FM z pomorza.
Nie podano póki co przyczyn śmierci kobiety.
Polecamy :
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS