Posłowie w środę znowelizowali Regulamin Sejmu; wprowadzono zapisy przewidujące, że głosowanie nad wnioskiem o przedłużeniu stanu nadzwyczajnego będzie się odbywało zwykłą większością głosów; w debacie ws. wprowadzenia lub przedłużenia takiego stanu nie będzie można składać części wniosków formalnych. Zanim jednak doszło do znowelizowania Regulaminu odbyła się ożywiona dyskusja. Mocne wystąpienie miał poseł PiS Piotr Kaleta.
„To jest niegodne, to jest haniebne”
Poseł w swoim przemówieniu zwrócił uwagę prowadzącemu obrady Sejmu wicemarszałkowi Piotrowi Zgorzelskiemu na jego brak reakcji, gdy z mównicy sejmowej poseł opozycji mówił, że „policja morduje Polaków”.
Proszę mi pozwolić wyrazić na wstępie pewien żal, że pan marszałek nie zareagował wtedy, kiedy padły obraźliwe słowa z ust posłów, w których jeden z nich powiedział, że Goebbels byłby dumny z pana ministra. Wydaje mi się, że tu trzeba byłoby powiedzieć, że psychiatra nie jest dumna z tego posła. Kolejna sprawa: nie zareagował pan wtedy, kiedy jeden z posłów mówił, że policja morduje Polaków. To jest niegodne, to jest haniebne, żeby w tej izbie padały takie słowa i nie było reakcji marszałka. Tak być nie powinno
—powiedział na wstępie Kaleta.
Następnie poseł przeszedł do krytyki postawy jaką wobec kryzysu na granicy z Białorusią reprezentuje opozycja.
Padło tutaj chyba z ust posła Urbaniaka, że konstytucja zabrania nam tego, aby dbać o bezpieczeństwo Polaków. To może tak na skróty. Rzeczywiście, wtedy gdy konstytucja była pisana, ona nie przewidziała, że dzisiaj w 2021 roku będziemy mieli taką opozycję jak wy, która nie będzie dbała o bezpieczeństwo Polaków, tylko będzie myślała o tym, w jaki sposób wprowadzać do naszego kraju ludzi, którzy gwałcą krowy. (…) Jakie mają jeszcze paść argumenty z tej mównicy, żebyście widzieli w jakim jesteśmy zagrożeniu? Wy mówicie, że my działamy na rzecz Łukaszenki? Ludzie, na miły Bóg! Wy się zastanówcie, wy jesteście posłami Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Dbajcie o interesy Polaków, a później dopiero o interesy innych nacji. Od tego jesteście tutaj, za to bierzecie ciężkie pieniądze, które Polacy płacą z ciężkich podatków. Macie zapewnić im bezpieczeństwo i łachy nikomu nie robicie. To jest Wasz zakichany obowiązek
—powiedział poseł.
Schodząc z mównicy Kaleta zwrócił się jeszcze do posła Marka Dyducha.
Ja proszę pana nie będę się odchrzaniał od PZPR, ja się będę dochrzaniał za każdym razem do tej formacji
—powiedział.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS