Szokujące postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie. Portal wPolityce.pl ustalił, że nakazał on Prokuraturze Okręgowej w Warszawie prowadzić dochodzenie ws. tzw. wyborów kopertowych. Wniosek o ściganie złożył w październiku 2020 roku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który kierowany był przez Rafała G., skazanego prawomocnym wyrokiem za oszustwa przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Dzisiejsze postanowienie wydał sędzia Wojciech Małek. To on w 2013 roku uniewinnił „kata Trójmiasta”, czyli Stanisława Kociołka, współodpowiedzialnego – zdaniem prokuratury – za masakrę robotników w grudniu 1970.
CZYTAJ TAKŻE:Kolejny ulubieniec „GW” z ważnym wyrokiem! Kasacja ws. aktywisty Rafała Gawła oddalona jako „oczywiście bezzasadna”
W październiku 2020 doniesienie o możliwości przestępstwa ws. wyborów kopertowych złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
W 2020 roku mężczyźni o personaliach Mateusz Morawiecki i Jacek Sasin oraz współpracujący z nimi pracownicy i członkowie zarządu oraz rady nadzorczej Poczty Polskiej oraz współpracujący z nimi członkowie i zwolennicy partii Prawo i Sprawiedliwość dopuścili się przestępstwa polegającego na nadużyciu uprawnień i zlecili bezprawnie przygotowania do wyborów prezydenckich i w ten sposób doprowadzili do powstania szkody wielkich rozmiarów w której pokrzywdzony został Skarb Państwa oraz Poczta Polska. (art. 231 kk oraz 286 kk oraz 296 kk oraz inne. ) Sprawcy działali wspólnie i w porozumieniu, oszukując i wprowadzając w błąd opinię publiczną oraz przedstawicieli Poczty Polskiej oraz licznych organów państwa, wykorzystywali do popełnienia przestępstwa zajmowane stanowiska i pełnione funkcje – by zdefraudować 70 000 000 zł w celu osiągnięcia korzyści politycznych
– czytamy w zawiadomieniu, które Ośrodek publikował w mediach społecznościowych.
Prokuratura zadecydowała, że nie będzie prowadziła śledztwa w tej sprawie. Co istotne, było to przed doniesieniem Najwyższej Izby Kontroli. które zostało złożone w tej samej sprawie. Jak ustaliliśmy, dzisiaj Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał jednak przeprowadzenie dochodzenia. Sędzia Wojciech Małek, który orzekał w tej sprawie ma uzasadnić swoją decyzję w terminie 7 dni. Jak informuje Ośrodek, sędzia w ustnym uzasadnieniu miał uznać działania śledczych za niewystarczające.
Warto zwrócić uwagę, że na czele Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych stał Rafał G., który został prawomocnie skazany za oszustwa przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Mężczyzna ukrył się w Norwegii, gdzie poprosił o azyl polityczny i określił się ofiarą działań politycznej prokuratury. Władze norweskie zgodziły się udzielić mu azylu.
Sędzia Małek
Z kolei Wojciech Małek, to sędzia, którego wyrok ws. Stanisława Kociołka, „kata Trójmiasta” z 1970 roku także budził spore kontrowersję. Sędzia, w 2013 roku uniewinnił byłego wiceministra MSW, oskarżonego przez prokuraturę o współodpowiedzialność za masakrę robotników z grudnia 1970. Nazwisko sędziego Małka pojawia się w sprawie skazania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w skandalicznym procesie pokazowym, w 2015 roku. Sędzia Małek przydzielił sędziemu Igorowi Tulei prowadzenie sprawy obu polityków. Sąd informował później portal Oko.press, że przydział sprawy odbył się według alfabetycznej listy sędziów i wszystko odbywało się zgodnie z obowiązującą wówczas procedurą.
WB
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS