A A+ A++

Zdolny arystokrata mógł wieść wygodne, dostatnie, spokojne życie jako kapelan i przyjaciel cesarza Niemiec Ottona III. Jednak na ciernistej drodze św. Brunona (974-1009), która, być może, wiodła przez ziemie nad Narwią, ważniejsze było niż zaszczyty dworu i bezpieczeństwo nieść Ewangelię o Chrystusie. Według tradycji, znakiem Misjonarza chrześcijaństwa w okolicach Łomży jest Wzgórze św. Wawrzyńca, gdzie fundował kościół. Po ponad 1000 lat ma swój obraz w prezbiterium Katedry.

Okazałe dzieło malarskie na płótnie o wymiarach 160 cm na 280 cm z półkolistym zwieńczeniem u góry podziwiamy od strony nawy głównej. Autorem jest ks. Robert Kruczek, salezjanin z Krakowa, który z bliźniakiem i zakonnikiem ks. Leszkiem zajmuje się, m.in. rzeźbą i malarstwem. Pomysł stworzenia wizerunku św. Brunona narodził się przed uroczystością millennium Jego męczeńskiej śmierci w 2009 r., jednak nie doszło do realizacji. Inicjator i organizator przedsięwzięcia ks. Marian Mieczkowski przypomina, że św. Brunon jest patronem Diecezji Łomżyńskiej. O nowym obrazie w Katedrze proboszcz mówił w niedzielę, 19. września 2021 r., na mszy dziękczynnej za beatyfikację Błogosławionego Stefana Wyszyńskiego (1901-1981). Pracę ks. Roberta Kruczka ukazano światu.

Hiperrealistycznie przystojny
Święty Brunon na obrazie to wysoki, przystojny, około 30-letni mężczyzna z krótko przystrzyżoną brodą. Ma jasne oczy, łagodne oblicze i sprawia sympatyczne wrażenie. Różnorodny sztafaż ubioru i rekwizytów wskazuje na powołanie kapłańskie i wysoka range w hierarchii duchownej, ale gdyby nie to, mógłby znaleźć się na okładce globalnego “Voque” lub rodzimej “Gali”. W wywiadach obaj absolwenci ASP w koloratkach wyjaśniają, że uważają się za hiperrealistów, stąd wspólne dążenie do tego, aby postacie wyrzeźbione czy namalowane wyglądały naturalnie, jak żywe. Jednocześnie zależy im, żeby przez sposób doboru kolorów, kształtów – kompozycję – dzieła sprzyjały modlitwie.

Oko w oko z Archaniołem
Czy św. Brunon z malowidła w Katedrze będzie zachęcał do trwania w modlitewnej kontemplacji? Wydaje się, że tak, o ile ktoś przyklęknie lub przysiądzie w ławach z prawej strony. Na razie dzieło stoi przy ołtarzu głównym w prezbiterium, jednak niebawem zostanie zawieszone po lewej stronie ponad stallami, tj. ozdobnymi siedziskami duchowieństwa za amboną. Dzięki temu, patron Diecezji Łomżyńskiej będzie mieć na wprost obrazy: Michała Archanioła z mieczem (nieznany autor, XVIII w. lub XIX w.?) oraz obraz Matki Boskiej Nieustającej Pomocy Wojciecha Gersona z około 1900 r. Zawieszone po prawej stronie obrazy mają również półkoliste zwieńczenie i proste ramy złocone. Święty Brunon wkrótce otrzyma ramę, autorstwa stolarza Włodzimierza Borysa, któremu Katedra zawdzięcza nowe ławy dla wiernych, zaś jego ojcu – starsze. Konserwator zabytków Przemysław Adamowski nałoży na drewniane obramowanie pozłotę i malowidło ks. Kruczka uniesie się wzwyż.

Krzyż wędrowny i “Żywot”
Na obrazie św. Brunon stoi bardzo wysoko: na skale Wzgórza św. Wawrzyńca, oplecionej czarnymi gałązkami ciernistego głogu, symbolizującego cierpienie męczennika. Zginął podczas swojej misji 9. marca 1009 r. Nad głową ma delikatny, blady błękit nieba, spoza obłoków pada światło słońca na Katedrę, po lewej w dali, widzianą od strony wschodniej (czyli dzisiejszej Giełczyńskiej i wzgórza przy drodze do Starej Łomży). Jest chyba wiosna, tak delikatnie zielenią się trawy na rozlewiskach meandrującej zakolami Narwi. Poważne skupienie w oczach mężczyzny i wysoka mitra biskupia z obrazem Matki Boskiej Pięknej Miłości. To ahistoryczna, uniwersalna metafora – koronowany przez Jana Pawła II w 1991 r. obraz pochodzi zapewne z XVI w. Na ramionach Niemca – obszerna, złota kapa aż do ziemi. W prawej ręce święty trzyma pionowo krzyż wędrowny, z palcem wskazującym uniesionym ku Chrystusowi, co nadaje kierunek moralny ludzkości, zatrważająco często, okrutnie i bezwstydnie niemoralnej i wśród świeckich, i duchownych. Historia Europy, Azji, Afryki, Ameryki nurza się w krwi wojen, podbojów, zemsty i chciwości. Perturbacje księstw cesarstwa niemieckiego i ziem ościennych sprzed tysiąca lat są tego przykładem, bo misje ewangelizacyjne miały charakter kolonizacji, łupieżczy przeciw poganom: Prusom, Jaćwingom, Pieczyngom, ludom spoza cesarstwa rzymskiego. Na obrazie o kartach dziejów św. Brunon milczy. W lewej ręce trzyma księgę z tytułem “Żywot”, nawiązującym do opisanych przez niego losów pięciu braci męczenników (może podczas pobytu na dworze króla Bolesław Chrobrego), a liść zielonej palmy symbolizuje święte męczarnie…

W prawej nawie Katedry drugi od wejścia witraż (może z lat 60.) ukazuje sceny życia św. Brunona. 

Mirosław R. Derewońko

Jak wyglądał Chrzest Łomży

Zmarli powrócili na Wzgórze świętego Wawrzyńca

Brunonowa eucharystia

Św. Brunon na znaczku pocztowym

Kościoły na Wzgórzu.

Wystawa wykopalisk ze wzgórza Św. Wawrzyńca w Łomży

Zabytkowy kościół Św. Michała Archanioła w Łomży

Msza święta na wzgórzu św. Wawrzyńca

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł22-latka chciałaby zaznać życia studenckiego. Jest jeden problem
Następny artykułBójki kierowców na stacjach benzynowych w Wielkiej Brytanii