W czwartek przed południem odbyło się spotkanie dyrekcji WSPR w Bydgoszczy z nieetatowymi ratownikami medycznymi, którzy ostatniego dnia sierpnia złożyli wypowiedzenia z pracy. Jeśli strony się nie dogadają, od 1 października do chorych w nagłych wypadkach będą musieli jeździć strażacy.
– Są twardzi – komentuje po spotkaniu Krzysztof Tadrzak, dyrektor WSPR. – Nie mierzę ciśnienia, bo się boję – nie kryje. – Nie doszliśmy do porozumienia. W poniedziałek spotykam się z dyrektorami szpitali w województwie, aby ustalić pewne szczegóły.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS