A A+ A++

Ujawniają się na płaszczyźnie
relacji z Unią Europejską w różnych sferach. Do stanowisk przedstawianych
wielokrotnie przez TSUE oraz Komisję Europejską, ponownie dołączył w ostatnim
tygodniu Parlament Europejski. Przyjęta 16 września Rezolucja w sprawie
wolności mediów i stanu praworządności ma szczególne znaczenie. Jest bowiem
wyrazem pogłębionego spojrzenia najważniejszego organu Unii Europejskiej,
dysponującego wynikająca z wyborów legitymacją. Rezolucja odnosząca się do
kontrowersyjnych działań podejmowanych w Polsce na przestrzeni ostatnich 6 lat
przyjęta zostało przytłaczającą większością głosów (502 europosłów za, 149
przeciw, 36 wstrzymujących), po debacie, której wydźwięk był nad wyraz jednoznaczny.
Warto odnotować, że tym razem chodzi o ocenę dokonaną przez parlament,
zróżnicowany co do składu oraz preferencji politycznych, zaskakująco jednak
zgodny w zakresie ocen i postulatów odnoszących się do sposobu rozwiązania
kryzysu między wartościami Unii Europejskiej a aktualnym stanem prawa i
praktyki jego stosowania w Polsce. Stanowisko wyrażone przez Parlament
Europejski nie może zostać przemilczane, powinno stanowić przedmiot poważnych
analiz, inspirację do głębokiego namysłu wszystkich zaangażowanych w spory
stron, w szczególności zaś dysponujących większością parlamentarną w Polsce.
Biorąc pod uwagę przedmiot, zakres, siłę i wymowę Rezolucji, wyrażony przez
Ministerstwo Sprawiedliwości „stanowczy sprzeciw”, trudno uznać za adekwatną
reakcję.

Zniecierpliwiony
i rozczarowany brakiem jakichkolwiek efektów podejmowanych do tej pory działań Parlament
Europejski wzywa Komisję Europejską do “skutecznego stosowania postępowań
w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego”. Wychodząc od art.
54 Konstytucji krytykuje tzw. Lex TVN jako wyraz dążenia do ograniczenia lub
wręcz zniesienia pluralizmu medialnego. Proces ustawodawczy zmierzający do
uniemożliwienia przedłużenia koncesji dla jednej z ważniejszych stacji
telewizyjnych postrzega w kontekście innych przejawów naruszenia wolności
mediów w Polsce, w tym zwłaszcza działań towarzyszących przejęciu Polska Press
przez PKN Orlen podejmowanych pomimo orzeczeń sądowych, a nadto miażdżąco
ocenia publiczną telewizję. W tej części Rezolucja to wyraz jednoznacznie
krytycznej oceny istotnego nadwątlenia zasady pluralizmu mediów, zmierzającego
do podporządkowania świata przekazu dziennikarskiego jednorodnej optyce
sprzyjającej sprawującym władzę.

Czytaj więcej

Parlament Europejski przyjął rezolucję ws. Polski

Równie
krytyczna i jednoznaczna jest ocena dotycząca wykonania wiążących
Rzeczpospolitą Polską orzeczeń wydawanych przez TSUE i ETPCz.  Parlament jest głęboko zaniepokojony, „celowym
i systematycznym” naruszaniem wyroków i postanowień TSUE i ETPCz dotyczących
praworządności. Ujmując kwestię praworządności całościowo wzywa władze polskie
do wykonania orzeczeń dotyczących składu i organizacji nielegalnego „trybunału
konstytucyjnego” i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz do rozdzielenia
funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, zgodnie z
zaleceniami Komisji Weneckiej. Parlament Europejski przypomina o fundamentalnym
charakterze nadrzędności prawa UE jako podstawowej zasady prawa UE. Krytykuje przejawy
kryminalizowania upowszechniania edukacji seksualnej w Polsce, akcentując
znacznie równości, bezpieczeństwa związków, wolności od dyskryminacji, przymusu
i przemocy. Z oburzeniem wskazuje na systematyczne naruszanie praw kobiet w
Polsce, nasilone po wyroku „nielegalnego trybunału konstytucyjnego”. W
Rezolucji wybrzmiewa sprzeciw wobec tworzenia tzw. “stref wolnych od
ideologii LGBT”, stanowiący podstawę adresowanego do Komisji wezwania, by
odrzucała wnioski o finansowanie z funduszy UE składane przez organy, które
przyjęły takie uchwały, a także potępienie coraz częstszych powództw SLAPP. W
konsekwencji Parlament popiera Komisję i Radę w zakresie podejmowanych działań
i potwierdza swoje stanowisko w sprawie rozporządzenia dotyczącego warunkowości
akcentując jego bezpośrednią stosowalność w Unii Europejskiej i we wszystkich
państwach członkowskich w odniesieniu do wszystkich środków z budżetu UE, w tym
przeznaczonych na rzecz Odbudowy.

Trudno
mieć wątpliwości, że tak szeroka, głęboka, całościowa i jednoznaczna krytyka
działań realizowanych w ostatnich latach w Polsce, jest wyrazem zderzenia
kulturowego i prawnego pomiędzy Unią Europejską a aktualną większością
parlamentarną w Polsce. To wyraz sporu o wartości podstawowe, określone w art.
2 TUE, stanowiące fundament Unii Europejskiej.  Wspólnota opiera się wszakże na poszanowaniu
godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, respektowaniu
praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Ich przestrzeganie
jest nie tylko przejawem szacunku dla wspólnej kulturowej i prawnej tożsamości,
ale przede wszystkim podstawą funkcjonowania społeczności europejskiej na
zasadach pluralizmu, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości,
solidarności oraz na równości kobiet i mężczyzn. Zaaprobowanie tych wartości oznacza
wolność, poszanowanie różnic, solidaryzm społeczny, zdolność powstrzymania się
od narzucania swych przekonań innym i kształtowania cudzego życia na własną
modłę. Podejście do nich nie jest zależne od preferencji polityc … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolarstwo. Mistrz Polski mieszka… w piwnicy
Następny artykułJakub Banaszek: Tusk w krainie populizmu