– Wciąż żyję, choć niektórzy chcieli mojej śmierci – powiedział papież Franciszek podczas spotkania ze słowackimi jezuitami w Bratysławie. Zapis tej rozmowy ukazał się we włoskim czasopiśmie “La Civiltà Cattolica”.
W rozmowie z jezuitami 12 września Franciszek dodał, że wie, iż “odbywały się nawet spotkania prałatów”, którzy myśleli, że jego stan jest poważniejszy, niż mówiono i “przygotowywali konklawe”. – Cierpliwości! Dzięki Bogu czuję się dobrze – zapewnił papież.
ZOBACZ: Papież Franciszek: jestem trochę stary i trochę chory, ale nie bardzo
Odniósł się do operacji okrężnicy, jaką przeszedł 4 lipca. – Zrobienie tej operacji było decyzją, której nie chciałem podjąć. Przekonał mnie pielęgniarz. Pielęgniarze czasem rozumieją sytuację lepiej niż lekarze, bo są w bezpośrednim kontakcie z pacjentami – wskazał Franciszek.
Już wcześniej w wywiadzie dla hiszpańskiego radia Cope papież ujawnił, że ten pielęgniarz z dużym doświadczeniem uratował mu życie. – To drugi raz, kiedy pielęgniarz ratuje mi życie. Po raz pierwszy było to w 1957 roku – przypomniał Franciszek, odwołując się do postaci włoskiej zakonnicy-pielęgniarki Cornelii Caraglio, która walczyła o jego życie. Pielęgniarka opiekowała się nim po po operacji wycięcia górnego prawego płata jednego z płuc i przekonała lekarzy do zmiany metody leczenia.
bas/KAI
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS