Minimalny podatek dochodowy. Na wzór rozwiązań stosowanych w USA czy Kanadzie, polski ustawodawca wprowadził w ramach pakietu zmian do ustaw podatkowych tzw. „Polski Ład” minimalny podatek dochodowy. Jako cel wprowadzenia nowego obciążenia Ministerstwo Finansów wskazało konieczność wsparcia gospodarki osłabionej w wyniku pandemii COVID – 19 oraz załatanie luki budżetowej powstałej w podatku dochodowym od osób prawnych.
Minimalny podatek dochodowy
Ponadto, w uzasadnieniu do projektu ustawodawca nawołuje do solidarności podatkowej w obrębie Unii Europejskiej i odzwierciedleniu kierunku myślenia OECD w celu zapewnienia ponadnarodowego minimalnego opodatkowania podatkiem dochodowym. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że owa „solidarność” z lepiej sytuowanymi krajami UE może być przysłowiowym „gwoździem do trumny” dla wielu polskich przedsiębiorstw.
Należy podkreślić, że nowa danina wyniesie 10% podstawy opodatkowania, na którą składać się będą:
- wartość 4% przychodów ze źródła przychodów innych niż z zysków kapitałowych,
- wartość poniesionych na rzecz podmiotów powiązanych kosztów finansowania dłużnego,
- wartość odroczonego podatku dochodowego skutkującego zwiększeniem zysku brutto/zmniejszeniem straty netto,
- oraz wartość poniesionych na rzecz podmiotów powiązanych (podmiotów z państwa lub terytorium stosującego szkodliwą konkurencję podatkową) kosztów nabycia określonych usług lub praw niematerialnych.
Rzekomym ukłonem ustawodawcy w stronę podatników jest możliwość pomniejszenia podstawy opodatkowania o odliczenia z art. 18 ustawy o CIT, czy o dochody uwzględniane w kalkulacji dochodu zwolnionego związane z działalnością w Polskiej Strefie Inwestycji. Projektodawcy wskazują również na możliwość odliczenia od podatku obliczonego z art. 19 ustawy o CIT kwoty zapłaconego minimalnego podatku dochodowego. Należy jednak podkreślić, że owa możliwość odliczenia nie powinna być traktowana jako szczególny rodzaj przywileju, gdyż brak takiego mechanizmu mógłby prowadzić do podwójnego opodatkowania niektórych dochodów podatników.
Minimalny podatek dochodowy w swoim założeniu ma nie obciążać sektora małych i średnich przedsiębiorstw, jednakże dogłębna analiza zaprezentowanych regulacji budzi coraz większe obawy wśród osłabionych po pandemii przedsiębiorców.
Kto zapłaci podatek minimalny? Czy tylko wielkie korporacje?
Warunki kwalifikujące dany podmiot do objęcia tzw. „podatkiem od wielkich korporacji” zostały wskazane w części projektu dotyczącego ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (druk 1532, art. 24ca).
Regulacje te obejmą spółki mające siedzibę lub zarząd na terytorium Polski, podlegające opodatkowaniu od całości swoich dochodów, bez względu na miejsce ich osiągania oraz podatkowe grupy kapitałowe. Znajdą również zastosowanie do nierezydentów prowadzących w Polsce działalność przez zagraniczny zakład (w odpowiedniej proporcji przychodów/strat związanych z działalnością tego zakładu).
Warunkiem do objęcia projektowanym podatkiem jest poniesienie przez te podmioty straty ze źródła przychodów innych niż z zysków kapitałowych albo wykazanie określonego niskiego wskaźnika dochodowości w ramach działalności operacyjnej wynikającego ze stosunku przychodów do kosztów uzyskania przychodów – stanowiących nie więcej niż 1% podstawy opodatkowania. Co może prowadzić do kuriozalnej sytuacji dodatkowego zobowiązania dla podatników borykających się z trudnościami finansowymi w swoich przedsiębiorstwach.
Koronnym argumentem Ministerstwa Finansów podniesionym w uzasadnieniu do projektu ustawy jest ukazanie skali udziału dochodu w przychodzie nieprzekraczającym 1% na grupie podatników, których przychody przekroczyły w 2019 r. 50 mln euro. Choć dane te, określające „uprzywilejowaną” obecnie grupę przemawiają do wyobraźni odbiorców, to 22% podatników występujących w tym zestawieniu w rzeczywistości nie będzie wyłączną kategorią podmiotów, którą obejmą nowe przepisy. Co więcej, w efekcie może okazać się, że podmioty, które sztucznie kreują wysokość swoich dochodów unikając w ten sposób obciążeń podatkowych będą w stanie nadal tak kształtować swoją sytuację podatkową aby nie uiszczać również nowej daniny.
Wrażenie objęcia nowym podatkiem nie tylko wielkich korporacji, potęgują regulacje wskazujące na kategorię podmiotów wyłączonych z kręgu podmiotów zobowiązanych do stosowania minimalnego podatku dochodowego.
O ile wskazanie na podmioty rozpoczynające prowadzenie działalności gospodarczej (które de facto zostaną objęte obowiązkiem podatkowym od czwartego roku prowadzenia działalności) oraz podatników, którzy w stosunku do roku poprzedniego wykażą 30% spadek przychodów czy też instytucje podlegające tzw. podatkowi bankowemu, nie budzą większych wątpliwości, to kategoria podmiotów wymienionych w projektowanym art. 24ca ust. 13 pkt 4, nie wyklucza objęcia nową daniną również podmiotów z sektora małych i średnich przedsiębiorstw – m.in. szeregu niewielkich podatników których udziałowcami, akcjonariuszami albo wspólnikami poza osobami fizycznymi są również osoby prawne.
Katarzyna Kliszczewska, konsultant podatkowy w Taxeo Komorniczak i Wspólnicy sp. k.
Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw
Chcesz dowiedzieć się więcej, sięgnij po naszą publikację
Sprawozdawczość w zakresie operacji finansowych. Objaśnienia. Wzory. Przykłady
Tylko teraz
Przejdź do sklepu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS