Przygotowywanie zaproszeń może stanowić nie lada zagwozdkę dla pary młodej. Po pierwsze – trzeba dopasować model zaproszenia, który będzie współgrał z ich upodobaniami estetycznymi, jak również z motywem przewodnim wesela. Następnie czas na stworzenie wstępnej listy gości.
Bywa to niełatwe, zwłaszcza przy mniejszym budżecie, który wymaga ograniczenia liczby gości do minimum. Gdy już mamy listę gości, trzeba wypisać zaproszenia. To również może sprawić problemy, zważywszy na fakt, że odmiana polskich nazwisk nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.
Jak wypisać zaproszenia?
Pytania się mnożą: czy wspomnieć o dzieciach, a jeśli tak, to w jaki sposób? Czy warto użyć wierszyka do zaproszenia ślubnego? Czy wymienić imię i nazwisko osoby towarzyszącej? Czy odmieniać nazwiska? Polska marka ślubna artMa – oferująca między innymi ciekawe projekty zaproszeń ślubnych – https://artma-zaproszenia.pl/kategoria/zaproszenia-slubne/, na swoim blogu zajmuje w tej sprawie stanowcze stanowisko:
Odpowiedź jest jedna – jak najbardziej trzeba! Język polski wymaga odmiany przez przypadki – z drobnymi wyjątkami, do jakich należą leksemy, jak choćby „kakao” czy „tabu” i „menu”. W absolutnej większości przypadków należy deklinować, korzystając z określonych końcówek fleksyjnych. Ta zasada dotyczy również nazw własnych i nazwisk, które także odmieniamy przez przypadki.
W przypadku osoby towarzyszącej najlepiej użyć formułki zamiast imienia i nazwiska, o ile nie jesteśmy w 100% pewni, że związek wciąż trwa. Może zdarzyć się, że para młoda nie wie o pewnych kwestiach. W takich przypadkach nieprawidłowo wypisane zaproszenie może stać się powodem nieporozumień i niezręczności.
O ile przed terminem uroczystości daje się zaproszenia na ślub?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Wiele zależy od tego, jak duże będzie grono weselnych gości i kogo para młoda zaprasza na ślub. Jeśli są to tylko osoby z najbliższego otoczenia, pozostające z nią w stałym kontakcie, można bez obaw ograniczyć się do trzymiesięcznego wyprzedzenia.
Inaczej jest w przypadku uroczystości, na które zaproszeni są dalsi krewni, lub osoby, z którymi państwo młodzi nie mieli kontaktu od dość dawna. W takich sytuacjach lepiej zdecydować się na wcześniejsze wysłanie zaproszeń. Standardem jest minimum sześć miesięcy. W niektórych przypadkach pary przekazują zaproszenia nawet rok przed planowaną uroczystością. Nie zawsze jest to jednak możliwe.
Większe wyprzedzenie warto również zaplanować w przypadku, gdy część zaproszonych osób mieszka na stałe poza granicami kraju. Dla nich kwestia uczestnictwa w uroczystości wiąże się z zaplanowaniem całego wyjazdu. Aby im to ułatwić, warto wręczyć zaproszenia ślubne nieco wcześniej.
Osobiście czy listownie? Jak wręczyć zaproszenia na ślub?
Nie ma obowiązku osobistego wręczania zaproszeń, choć oczywiście warto, jeśli tylko para ma taką możliwość. Osobom z najbliższego otoczenia najlepiej przekazać zaproszenia osobiście, natomiast pozostałym bez obaw można je wysłać.
Wybierając formę zaproszeń, warto wziąć pod uwagę ten aspekt, ponieważ niektóre projekty – jak na przykład drewniane zaproszenia ślubne – nie nadają się do wysyłania pocztą. Również format ma znaczenie. Duże zaproszenia znacznie trudniej będzie przekazać listownie, a do tego będzie to bardziej kosztowne z uwagi na większą wagę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS