Biało-czerwoni sobotni mecz w katowickim Spodku zaczęli od pewnego zwycięstwa w inauguracyjnej odsłonie (25:17), ale trzy kolejne przegrali. Szczególnie bolesne było zmarnowanie szans w bardzo zaciętej partii numer dwa (30:32) i cztery (35:37). Po zwycięstwie nad Rosjanami w ćwierćfinale 3:0 Heynen mówił, że jego zespół od dwóch spotkań ma “flow”. Dziś był on jeszcze w drugim secie. Wtedy graliśmy jeszcze dobrze. Było 24:22, mieliśmy piłki, by objąć prowadzenie w meczu 2:0. Tych szans było sporo, ale ich po raz kolejny nie wykorzystaliśmy. Tak już jest u nas w tym sezonie. Brakuje nam pewności po raz kolejny. Potem jeszcze walczyliśmy i jestem zadowolony, że graliśmy do końca. Ale to nie była dobra siatkówka – ocenił szkoleniowiec.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS