A A+ A++

W szlagierze 6. kolejki skoczowskiej klasy B liderujący w tabeli Zryw Bąków podejmował Strażaka Pielgrzymowice. Po świetnym i emocjonującym spotkaniu piąty w bieżących rozgrywkach komplet punktów zapisali na swoje konto gospodarze.

Jako pierwsi do siatki trafili jednak goście, którzy lepiej weszli w mecz. Już w 4. minucie Paweł Sobel z bliskiej odległości wepchnął piętą futbolówkę do bramki Zrywu, dając prowadzenie drużynie trenera Marcina Wielgosińskiego. Z biegiem czasu lider odzyskiwał rytm gry i coraz bardziej zagrażał bramce przeciwnika. Piorunująca była końcówka pierwszej połowy, kiedy między 37. a 41. minutą zespół trenera Artura Wiaka zadał trzy ciosy. Najpierw w sytuacji sam na sam gola zdobył Łukasz Wacha. 60 sekund później prowadzenie miejscowym dał Tomasz Sobik, który wykorzystał gapiostwo obrońców Strażaka. Trzecie trafienie było ponownie dziełem Łukasza Wachy, który przejął zagrywaną przez defensora z Pielgrzymowic piłkę i z zimną krwią posłał ją między słupki obok wybiegającego bramkarza.

Po zmianie stron znów przycisnęli goście, którzy w 50. minucie złapali kontakt z liderem. Tym razem z fatalnego błędu obrony Zrywu skorzystał Szymon Ejankowski. Chwilę później przyjezdni mogli wyrównać, ale zmarnowali znakomitą, stuprocentową szansę na zdobycie bramki. Kolejne natarcia Strażaka, który miał w drugiej odsłonie przewagę, nie przynosiły efektu, natomiast emocje sięgnęły zenitu, gdy w 86. minucie za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał zawodnik gospodarzy Tomasz Sobik, a sędzia Zbigniew Rakus doliczył do regulaminowego czasu gry aż 7 minut. W nim ekipa z Pielgrzymowic była bliska szczęścia, gdy w jednej z sytuacji piłka obiła konstrukcję bramki Zrywu. Zamiast 3:3 minutę później zrobiło się 4:2. W ostatniej akcji spotkania zespół z Bąkowa przeprowadził kontrę, którą strzałem z dystansu sfinalizował Adam Holesz, lobując wysuniętego golkipera gości.

Zryw Bąków – Strażak Pielgrzymowice 4:2 (3:1)
0:1 Paweł Sobel (4′)
1:1 Łukasz Wacha (37′)
2:1 Tomasz Sobik (39′)
3:1 Łukasz Wacha (41′)
3:2 Szymon Ejankowski (50′)
4:2 Adam Holesz (97′)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrzaskowski: Węgry to nie Orban, a Polska to nie Kaczyński
Następny artykułGrał w koszykówkę w akademii “Stalówki”. Klub pomaga. Równolegle trwa zbiórka pieniędzy