A A+ A++

Tegoroczna odsłona wydarzenia jest dedykowana sztuce białoruskiej. Wystawa wprost odnosi się do splotu sztuki, burzliwych zdarzeń polityki i życia społecznego. “Dlaczego, gdy wojna wkracza na ulice miast, na ulicach pojawia się też sztuka” – zastanawia się kurator Andrei Dureika.

TOMASZ KOWALEWICZ: Po dziesięciu latach powraca pan do Lublina na festiwal Otwarte Miasto/Open City. W 2011 roku był pan jednym z artystów przygotowujących pracę, tym razem jest pan kuratorem całego wydarzenia. Tematem jest Białoruś.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRośliny do obejrzenia i… zjedzenia w Skierniewicach
Następny artykułTa moneta 5zł warta jest 100 tysięcy. Jeżeli ją masz, kolekcjonerzy będą się o nią bić