A A+ A++

Preludium do niedzielnych emocji i meczu drugoligowej Olimpii Elbląg oglądaliśmy w sobotę (18 września) przy okazji 7. kolejki forBet IV ligi. Na stadionie przy ulicy Skrzydlatej rezerwy żółto-biało-niebieskich zmierzyły się z Huraganem Morąg. W meczu oglądaliśmy trzy bramki, niestety wszystkie dla drużyny gości.

To był aperitif przed daniem głównym. Spotkanie czwartoligowców miało rozbudzić kubki smakowe przed konsumpcją niedzielnego meczu Olimpii z Radunią Stężyca. W ten weekend stworzyła się zresztą pewna historia, która jutro zepnie się klamrą. W obu spotkaniach pojawi się liczna grupa zawodników związana niegdyś z Olimpią Elbląg.

W dzisiejszym meczu od pierwszych minut w drużynie gości oglądaliśmy wychowanków żółto-biało-niebieskich Michała Ressela i Patyka Burzyńskiego. Obaj ustawieni w środkowych strefach boiska, z tą różnicą, że Rossi grał w linii pomocy, Burza był jednym z dwóch stoperów.

Przez dłuższą część pierwszej połowy spotkanie odbywało się pod dyktando Huraganu, jednak celnych strzałów było jak na lekarstwo i momentami, oprócz zimnego wiatru, wiało nudą. Bramkarze obu drużyn w sumie byli bezrobotni i nawet przy bramce na 0:1 golkiper Olimpii nie miał nic do powiedzenia. Gol padł po dośrodkowaniu Michała Ressela z rzutu wolnego. Trzymając się nomenklatury piłkarskiej, było to zagranie na “nos”. Na listę strzelców wpisał Adrian Podgórski.

Trzy minuty po wznowieniu gry na boisku pojawił się kolejny wychowanek Olimpii obecnie reprezentujący Huragan Morąg Jakub Urbański. W minucie 58 pojawił się następny zawodnik, stawiający pierwsze kroki w żółto-biało-niebieskich, czyli Piotr Zaleski. Optycznie i statystycznie przewaga nadal była po stronie drużynie gości. Olimpia miała swój moment w 71 minucie, kiedy w przeciągu kilku chwil nie wychodziła z pola karnego Huraganu. Brakowało jednak konkretów, brakowało strzałów.

Kwadrans przed końcem Olimpia fatalnie rozegrała piłkę na własnej połowie, co bezlitośnie wykorzystał Huragan. Odpowiednią presją i atakiem na piłkę popisał się Piotr Zaleski, po chwili piłka trafiła pod nogi Adriana Podgórskiego, który w sytuacji sam na sam nie miał żadnych problemów ze skompletowaniem dubletu. Goście ewidentnie się rozochocili i jeszcze dwie minuty przed końcowym gwizdkiem Michał Ressel pograł na jeden kontakt z Zaleskim, który ostatecznie strzelił mocno po długim słupku i ustalił wynik spotkania.

Po tym zwycięstwie Huragan przedłużył serię bez przegranych do 7 meczów. Była to ich czwarta wygrana w bieżącym sezonie. Olimpia II przegrała już po raz trzeci i próbę przełamania złych statystyki podejmie 25 września w Iławie, gdzie zagra z Jeziorakiem. Kolejne domowe spotkanie 3 października o godz. 13.. Do Elbląga przyjedzie DKS Dobre Miasto.

Olimpia II Elbląg – Huragan Morąga 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 – Adrian Podgórski (42. min.), 0:2 – Adrian Podgórski (75. min.), 0:3 – Piotr Zaleski (88. min.)

Olimpia II – Szymanowicz – Czernis (46’ Kucharzewski), Danowski (46’ Szantyr), Winiarski, Branecki, Kazimierowski, Wierzba, Baranowski, Łabecki (77’ M. Kowalczyk), Kottlenga (90’ Płaza), Mazurek

Huragan – Lawrenc – Malinowski (48’ Urbański), Musiński, Kochalski, Dec (58’ Zaleski), Ressel, Wasiak (88’ Groszkowski), Stankiewicz, Galik, Podgórski (81’ Matracki), Burzyński

Zobacz tabelę IV ligi

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe telewizory LG DVLED zamienią mieszkania w sale kinowe
Następny artykułTour de Luxembourg 2021: etap 5. David Gaudu na koniec