A A+ A++

– Na ostatnich trzech mistrzostwach Europy zawsze z nami wygrywali, więc oni są faworytem tego spotkania, jeśli chodzi o kontekst mistrzostw Europy. Nie snujemy planów na niedzielę, bo jest takie przysłowie o indyku i ucinaniu głowy, a nie chcemy, żeby nas to spotkało – powiedział Michał Kubiak przed meczem reprezentacji Polski ze Słowenią w półfinale mistrzostw Europy.

Marta Ćwiertniewicz: Przyjechaliście do Katowic, a więc mekki polskiej siatkówki. To miejsce, z którym związane są jedynie dobre wspomnienia.

Michał Kubiak: Jak najbardziej tak. Cieszymy się, że przede wszystkim zdrowi dotrwaliśmy do tej fazy turnieju. Jesteśmy podekscytowani tym, co będzie się działo w weekend. Wiemy, że hala będzie pełna i dziękujemy wszystkim kibicom za doping.

Wytrwaliście fizycznie, a psychicznie dajecie ze sobą radę?

Myślę, że tak. Zostało niewiele czasu do końca turnieju. Fabian (Drzyzga przyp. red.) w jednym z wywiadów mówił, że ta grupa po igrzyskach jeszcze bardziej się scaliła i nie przeszkadza nam przebywanie w swoim towarzystwie, a wręcz przeciwnie.

Zobacz także: ME siatkarzy 2021: Polska – Słowenia. Gdzie obejrzeć?

Mecz z Rosją chyba najlepszy w waszym wykonaniu. To też was scementowało i dało wam dodatkowego “kopa”?

To, że graliśmy dobrze we wszystkich elementach siatkarskich nie powinno dziwić, bo mamy jedną z drużyn na świecie. Atmosfera, która była u nas na boisku i na trybunach – to mi się bardziej podobało niż sam wynik oraz elementy techniczne.

Teraz czas na mecz z drużyną, która nie “leżała” wam w ostatnim czasie, jeśli chodzi o mistrzostwa Europy. Jako doświadczony zespół podejdziecie do tego spotkania, jak do każdego innego?

Będziemy się do tego starać. Na ostatnich trzech mistrzostwach Europy zawsze z nami wygrywali, więc oni są faworytem tego spotkania, jeśli chodzi o kontekst mistrzostw Europy. Przy pomocy naszych kibiców, będziemy chcieli przeciwstawić się i zobaczyć na co nas stać. Chcemy cieszyć się grą, bo to był klucz do sukcesu.

Bartek Kurek w jednym z wywiadów powiedział, że on zawsze bardziej martwi się o początku turnieju w waszym wykonaniu, a potem jest już spokojny. Również masz takie przeczucie, że w tej fazie medalowej pójdziecie jak burza?

Zobaczymy, nie snujemy planów na niedzielę, bo jest takie przysłowie o indyku i ucinaniu głowy, a nie chcemy, żeby nas to spotkało (śmiech).

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

Marta Ćwiertniewicz, KN, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWhat Afghan Americans want refugees fleeing the Taliban to know
Następny artykułNajmłodsi spotkali się z policjantami