To był tylko granat ćwiczebny. Jak on się znalazł na terenie szkoły? To próbuje ustalić policja. Natomiast ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że wspomniany granat został znaleziony w piaskownicy na placu szkolnym przez jednego z pracowników placówki. Na miejscu szybko pojawili policjanci, a następnie saperzy z Katowic, którzy po analizie stwierdzili, że nie jest to nawet niewybuch. Ta sytuacja nie zaburzyła rytmu nauki uczniów, gdyż nawet nie zarządzono ewakuacji szkoły.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS