A A+ A++

Evil Geniuses to jedna z największych organizacji esportowych na świecie. Jej siedziba znajduje się w Ameryce Północnej i to stamtąd pochodzą też głównie zawodnicy reprezentujący markę. Zdarzają się jednak wyjątki, jak Michał „MICHU” Muller, grający obecnie w dywizji CS:GO. W ostatnich tygodniach EG nawiązało ciekawą współpracę z Wolves – klubem z angielskiej Premier League.


Zobacz wideo

Esportowe abecadło. Poznaj najważniejsze pojęcia w Counter Strike: Global Offensive

Na czym polega współpraca?

Poza oczywistymi funkcjami współpracy, jak właśnie wymienianiem się logotypami, współpraca posiada również inne podłoże. Obie marki przede wszystkim chcą się wzajemnie promować na rynkach azjatyckich, gdzie esport jest niezwykle popularny, a Wolves posiada swoje ośrodki szkoleniowe. Ponadto właściciele klubu – Fosun Sports Group – dokonali mniejszościowej inwestycji w Evil Geniuses.

Oba kluby wyznają podobne wartości i posiadają bardzo długą tradycję. Evil Geniuses to jedna z najstarszych organizacji esportowych na świecie, założona już w 1999 roku w Seattle. Wolves z kolei istnieje od 1877 roku i aktualnie gra w angielskiej, najwyższej klasie rozgrywkowej – Premier League. Co ciekawe, dla Wilków nie jest to pierwszy kontakt z esportem. Angielski klub posiada sekcję esportową, w której obecne są dywizje FIFY, Rocket League oraz wyścigów symulacyjnych.

Rewolucja w FIFA 22! Jest nowy polski komentator. Szpakowski odchodzi!

Wilki zwęszyły interes

Do Wolverhampton jest to przede wszystkim współpraca, która pomoże wyciągnąć macki klubu daleko za Europę – w kierunku amerykańskim i azjatyckim. Potwierdził to dyrektor marketingowy klubu, Russell Jones –To niezwykle ekscytująca współpraca dla Wolves i Wolves Esports. Mamy bardzo ambitne plany w e-sporcie, a tego typu partnerstwa pozwalają nam uczyć się od najlepszych w Evil Geniuses – zakończył Jones.

Z tego względu na trykotach EG pojawił się herb Wolves, który zapewne przez długi czas będzie towarzyszył esportowcom. Obie marki zapowiadają przyszłe kolaboracje, w tym tworzenie kontentu po angielsku i chińsku, a także sprzedaż merchu, czyli gadżetów klubowych.

Antonio Rudiger jest obrońcą Chelsea FC.Kolejny piłkarz niezadowolony z nowej FIFY. “Co jeszcze muszę zrobić?”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł1000 złotych za prędkość
Następny artykułGdzie na wycieczkę za rządowe pieniądze?