Jedna Rosja traci na popularności głównie w związku z trudną sytuacją gospodarczą Rosji – pogarszającymi się warunkami życia i wysoką inflacją.
Wybory mają pokazać jak silna jest pozycja rządzącego Rosją od 2000 roku Władimira Putina, który jest jednym z współzałożycieli Jednej Rosji, choć sam do niej nie należy.
Czytaj więcej
W wyborach nie uczestniczy najbardziej znany rosyjski opozycjonista, Aleksiej Nawalny, ani jego współpracownicy – organizacje związane z Nawalnym uznano przed wyborami za ekstremistyczne, co wyklucza udział ich członków w wyborach. Współpracownicy Nawalnego wskazują jednak Rosjanom kandydatów, na których powinni głosować w okręgach, jeśli chcą pozbawić mandatów Jedną Rosję. W większości przypadków oznacza to popieranie kandydatów Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej.
Przed wyborami Putin zatwierdził podwyżki dla funkcjonariuszy policji, żołnierzy oraz podwyżkę emerytur – co jest postrzegane jako próba wzmocnienia pozycji Jednej Rosji tuż przed wyborami
Na czele KPFR stoi 77-letni Giennadij Ziuganow, weteran rosyjskiego parlamentaryzmu.
Trzecią siłą w rosyjskiej polityce jest Liberalno Demokratyczna Partia Rosji na czele której stoi 75-letni nacjonalista Władimir Żyrinowski.
Obie te partie zazwyczaj wspierają – podobnie jak Jedna Rosja – reformy prowadzone przez administrację Putina.
Przed wyborami Putin zatwierdził podwyżki dla funkcjonariuszy policji, żołnierzy oraz podwyżkę emerytur – co jest postrzegane jako próba wzmocnienia pozycji Jednej Rosji tuż przed wyborami … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS