A A+ A++

Przed meczami z rezerwami drużyn występujących w ekstraklasie nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać. Chodzi o to, że trudno przewidzieć, w jakich składach te zespoły wybiegną na murawę. Dlatego też przed meczem trener analityk Motoru Kacper Marzec mówił, że lublinianie przygotowywali się do tej potyczki raczej pod względem strukturalnym, a nie personalnym. Jak się potem okazało, ta strategia była słuszna, mimo że lublinianie przystępowali do tego meczu bez kontuzjowanego Vitinho, z tego samego powodu zabrakło też Cezarego Polaka, który w poprzednim spotkaniu z GKS-em Bełchatów dał bardzo dobrą zmianę. Wówczas żółto-biało-niebiescy wygrali 4:0, co przed konfrontacją we Wronkach z pewnością ich podbudowało psychicznie. Natomiast gospodarze przystąpili do tego meczu w wyraźnie młodzieżowym składzie, co niewątpliwie ułatwiło zadanie lublinianom.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKorona Kielce uratowała zwycięstwo
Następny artykułRosyjski myśliwiec eskortował samolot norweskich sił zbrojnych nad Morzem Barentsa