A A+ A++

Erling Braut Haaland to nienażarta bestia. Strzela bramki seryjnie, kompulsywnie, nieprzerwanie, z szaloną regularnością, a i tak ciągle deklaruje, że mu mało i że chciałby jeszcze zwiększyć częstotliwość pokonywania bramkarzy drużyn przeciwnych. Pytanie, czy to w ogóle możliwe…

Z wrześniowego zgrupowania reprezentacji Norweg wyjeżdża z wybitnymi zdobyczami strzeleckimi:

  • gol z Holandią (1:1)
  • gol z Łotwą (2:0)
  • trzy gole z Gibraltarem (5:1)

Każdy byłby zadowolony. Co na to Haaland? Ano to:

– Nie strzelam wystarczająco dużo goli. Jestem bliski średniej gola na mecz. Osobiście uważam, że powinienem mieć więcej trafień niż występów.

Haaland ma piętnaście meczów w reprezentacji i dwanaście goli. Sezon Bundesligi rozpoczął od sześciu bramek w pięciu spotkaniach.

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułME M, gr. C: Wyraźne zwycięstwo Rosjan, Finlandia pokonała Turcję i będzie rywalem Polaków
Następny artykułBiegli: badania zwłok 34-latka z Lubina wykazały obecność narkotyków o stężeniu toksycznym